Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > 16-latek wyszedł w nocy do sadu po jabłka. Chwile później zdarzyła się prawdziwa tragedia, aż trudno sobie wyobrazić
Weronika Dadok
Weronika Dadok 30.07.2021 14:30

16-latek wyszedł w nocy do sadu po jabłka. Chwile później zdarzyła się prawdziwa tragedia, aż trudno sobie wyobrazić

Zdjęcie ilustracyjne. Pixabay/ lumix2004

Poszedł na łatwiznę. W pobliżu sadu jest las, a tam mieszkają dziki. Pewnie przypuszczał, że przyjdą nocą na jabłka i bez problemu coś ustrzeli – zeznają mieszkający w pobliżu ludzie.

Nastoletni chłopak przyjechał do Polski z Kazachstanu, chcąc zdobyć wiedzę i zapewnić swojej rodzinie lepsze życie. Wszystkie jego marzenia i plany przekreśliła jedna tragedia.

Były policjant, myśliwy wybrał się na nielegalne polowanie. Niejaki Dariusz Ch. postrzelił chłopca, myśląc, że ten jest dzikiem.

Zastrzelił 16-letniego chłopca, myślał, że jest dzikiem

Chłopak przebywał w szkole rolniczej niecały miesiąc. Do jednej z rozrywek (nielicznych, z powodu pandemii) należało zbieranie jabłek z przyszkolnego sadu.

Mieli do tego prawo, pracowali tam podczas zajęć szkolnych – opowiedzieli nauczyciele ze szkoły.

Dramatyczna sytuacja miała miejsce, gdy wraz z kolegami chłopak poszedł zebrać jabłka z sadu. Niestety po drugiej stronie drogi czaił się myśliwy, urządzający sobie nielegalne polowanie.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Tagi:
Powiązane
zabawy z PRL-u
Czy pamiętasz, na czym polegały zabawy z PRL? Młodsze roczniki nigdy o nich nie słyszały