28-latek rzucił dziewczynę z powodu imienia. Nie mógł już dłużej wytrzymać

Chłopak rzucił dziewczynę z powodu imienia

Paweł poznał swoją ukochaną na imprezie u swojego znajomego. Kiedy dziewczyna się przedstawiła, był bardzo zdziwiony, myślał nawet, że może się przesłyszał.

–Powiedziała: „Cześć, jestem Stasia”. W pierwszej chwili uznałem, że się przesłyszałem, ale jednak nie… – wyznał Paweł w rozmowie z papilot.pl.

Tego wieczoru, kiedy 28-latek poznał Stasię, rozmawiali przez wiele godzin. Świetnie się dogadywali, co więcej wymienili się numerami telefonów.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

-Gdyby nie fakt, że na imprezie był alkohol, pewnie dałbym sobie z nią spokój. Jednak prawda wyglądała tak, że cały wieczór spędziliśmy na wspólnej rozmowie. W końcu wymieniliśmy się numerami, tak doszło do kolejnego spotkania, później następnego i tak zleciało pół roku – powiedział 28-latek.

Paweł miał juz dość

Paweł był zakochany po uszy w Stasi, jednak jej imię stanowiło ogromny problem. Za każdym razem kiedy chłopak przedstawiał swoją dziewczynę, wiedział, że za moment nastąpi salwa śmiechu.

–Nie mogłem pojąć, dlaczego nie zmieni imienia. Skoro przysparzało jej tyle problemów, sama źle się z nim czuła, dlaczego nie mogła tego zrobić?! Wyznała, że ma do niego sentyment z powodu prababci – powiedział Paweł.

W dalszej części rozmowy wyznał, że sprawa imienia z czasem stała się gigantycznym problemem:

-W końcu cała ta sprawa imienia stała się problemem nie do przeskoczenia. Nie mogłem tak dłużej.

Para niestety się rozstała. Sądzicie, że dobrze postąpił?

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

• Minister zdrowia zaszczepił preparatem firmy AstraZeneka. Ujawnił, co stało się zaraz po
• Czarny kot mieszka na cmentarzu. Obok nagrobka, widnieje komunikat z prośbą
• Ile włożyć do koperty idąc na wesele? Podpowiadamy, kwoty są zależne od kilku czynników

Źródło: papilot.pl