Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > 79-letni proboszcz POŚLUBIŁ 24-letniego modela i zbankrutował
Redakcja Lelum
Redakcja Lelum 03.01.2018 15:22

79-letni proboszcz POŚLUBIŁ 24-letniego modela i zbankrutował

facebook.com/marin.florin

Historie takie jak ta, raczej nie pomagają działaniom na rzeczy małżeństw homoseksualnych.79-letni proboszcz poślubił w kwietniu 2017 poznanego na portalu randkowym 24-letniego modela z Rumunii. Związek rozpadł się w momencie przepisania przez staruszka swojego majątku na Florina Marina. Szybko wylądował na bruku i zbankrutował, mimo to nadal wierzy w miłość z 24-latkiem.

Historia niczym z bajki

Wszystko zaczęło się od portalu randkowego, na którym zarejestrował się 79-letni Rev Philip Clements. Proboszcz, który przyznał, że tłumił swoje prawdziwą homoseksualną naturę z powodu postawy Kościoła, w końcu zdobył się na odwagę i odkrycie swojej prawdziwej natury. Szybko poznał młodziutkiego modela z Rumunii, który jak twierdzi, oczarował go swoją urodą i otwartością. Szybko stali się parą i wzięli cichy ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ramsgate.

24-letni Florin Marin, namówił starszego męża, by oboje przenieśli się do jego rodzinnej Rumunii. Staruszek sprzedał swój dom w Anglii  i kupił dla nich mieszkanie za 100 tysięcy euro. Niedługo po tym zaczęły się ich problemy małżeńskie.

Koniec związku

– Wyjechaliśmy w kwietniu i świetnie się bawiliśmy. Chodziliśmy do kina i robiliśmy zakupy. On mnie rozśmieszał, dużo się śmialiśmy. 

Pod koniec wakacji  Clements wrócił do Anglii na serie badań zdrowotnych. Kłótnie zaczęły się od razu po jego powrocie do Rumunii. Młody model ciągle imprezował i nie poświęcał już czasu swojemu ukochanemu. Proboszcz skarżył się na męża, że ten wraca pijany do domu i kładzie się spać nawet o 5 nad ranem! Nie chciał również, żeby stary mąż chodził z nim do klubu i imprezował. Nie znajdował już czasu na romantyczne spacery i zakupy.

Po kłótni Rev Philip wrócił do Anglii, gdzie zatrzymał się u znajomych, którzy już wcześniej ostrzegali go przed intencjami młodego kochanka. Proboszcz, chcąc zabezpieczyć przyszłość młodego męża przepisał na niego mieszkanie, w które zainwestował większość swoich pieniędzy. W konsekwencji zbankrutował. 

Od powrotu do swojego rodzinnego kraju Clements i jego młody mąż, nie używają już swoich nazwisk. Mimo tego staruszek nadal wierzy w dobre intencje chłopaka, który podobno znów zaczął się z nim kontaktować. Całość argumentuje tym, że nie ma już żadnych pieniędzy, więc Florinowi nie może chodzić o pieniądze.

źródło: fakt.pl, pudelek.pl

ZOBACZ TEŻ: Petarda urwała palce Norbiemu. Szokujące nagranie [Mamy komentarz Norbiego]

Powiązane
Miodowe Lata
Tego o “Miodowych latach” na pewno nie wiesz. Nawet najwięksi fani serialu nie odpowiedzą na wszystkie pytania