Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Agnieszka i Jarek z "Rolnicy. Podlasie" zdruzgotani. Poinformowali o tragedii, rolnikom można współczuć
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 25.06.2023 13:06

Agnieszka i Jarek z "Rolnicy. Podlasie" zdruzgotani. Poinformowali o tragedii, rolnikom można współczuć

Agnieszka i Jarek
Agnieszka i Jarek z Bronowa przekazali przykre informacje. Fot. youtube.com/@podlaskie2474

Agnieszka i Jarek z “Rolnicy. Podlasie” przekazali swoim fanom przykre informacje. Ich pracę na polu znacznie utrudnia zamknięcie okolicznego mostu w Bronowie. Korzystali z niego wszyscy okoliczni rolnicy. Niestety doszło do pożaru, który uszkodził drewnianą konstrukcję. Padły pierwsze podejrzenia, że być może ktoś celowo chciał utrudnić im pracę i podpalił budowlę.

Agnieszka i Jarek z "Rolnicy. Podlasie" poinformowali o tragedii. Skutki odczują gospodarze z całego Bronowa

Agnieszka i Jarek z Bronowa to sympatyczna para rolników, którą dobrze znamy z programu “Rolnicy. Podlasie”. Małżeństwo ma pod swoją pieczą gospodarstwo, w którym hodują m.in. krowy oraz konie zimnokrwiste w typie sokólskim. Para zaskarbiła sobie sympatię widzów swoją pracowitością oraz szczerą relacją. Agnieszkę i Jarka łączy silne uczucie. Choć na ekranach często w zabawny sposób sobie dogryzają, w rzeczywistości tworzą zgodne, zgrane ze sobą małżeństwo. 

Niestety w ostatnim czasie rolników z Bronowa spotkała bardzo przykra sytuacja. Most, z którego korzystali przy transporcie zboża, został zamknięty ze względu na uszkodzenia, do jakich doszło przy pożarze. Agnieszka i Jarek opowiedzieli o wydarzeniu na łamach wywiadu dla portalu “Podlaskie24”. 

Burza w komentarzach po koncercie ku czci Kory. "Tak sponiewierać cudowne utwory"

Agnieszka i Jarek z "Rolnicy. Podlasie" przekazali informacje o pożarze mostu

W niedzielę, 11 czerwca ok.18 doszło do pożaru mostu w Bronowie. Tylko błyskawiczna reakcja straży pożarnej sprawiła, że nie doszło do zawalenia drewnianej konstrukcji, jednak ta została poważnie uszkodzona. Dla wszystkich rolników jest to ogromne utrudnienie.

To jest ogromna strata, pożar to wielka tragedia. Tutaj za tym mostem tysiące rolników ma swoje łąki no i tutaj zbierają paszę dla swoich krów, koni na cały rok – tłumaczył Jarek z “Rolnicy. Podlasie”.

Aby dojechać na swoje uprawy z drugiej strony, rolnicy muszą jechać 30 kilometrów do sąsiedniej miejscowości, Wiźni. Dopiero tam znajduje się najbliższy most.

– No i teraz jedź, najpierw skoś, później przewróć, później zgrab, potem zbeluj no to minimum cztery razy, a gdzie jeszcze wożenie? Dla nas dla rolników to ogromne utrudnienie – dodała Agnieszka.

Agnieszka i Jarek z "Rolnicy. Podlasie" opowiedzieli o przykrych konsekwencjach pożaru mostu

Pożar mostu w Bronowie to wielka tragedia nie tylko dla Agnieszki i Jarka, ale także dla wszystkich okolicznych gospodarzy. Komplikacje związane z dostaniem się do pól mogą sprawić, że nie dadzą rady wykarmić wszystkich zwierząt. Sytuację jeszcze bardziej utrudnia fakt, że w Polsce panuje susza, na co zwróciła uwagę Agnieszka.

– Tak by skosił szybko i później może by popadało i druga trawa urosła, a tak to... Będziemy musieli krowy sprzedawać wszystkie i konie zmniejszyć chyba. No bo skąd paszę? –  dodał jej mąż. - Zamówić trzeba cysternę paliwa i jeździć w koło…

Do tej pory przyczyna pożaru nie jest znana.

– Ktoś podpalił, czy samo się zapaliło… Nie wiadomo, od czego – zastanawiał się na głos Jarek. 

Agnieszka i Jarek
Agnieszka i Jarek z Bronowa przekazali informacje o pożarze w Bronowie. Fot. youtube.com/@podlaskie2474
pożar mostu w Bronowie
Agnieszka i Jarek z Bronowa przekazali informacje o pożarze w Bronowie. Fot. youtube.com/@podlaskie2474
pożar mostu w Bronowie
Agnieszka i Jarek z Bronowa przekazali informacje o pożarze w Bronowie. Fot. youtube.com/@podlaskie2474
Powiązane
Joanna Bartel i Krzysztof Hanke
Czy dogadasz się ze Ślązakami? Nie każdy poradzi sobie z tym quizem