Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Alan Kwieciński ze szczerym wyznaniem. Długo płakał po porażce
Marcin Gałązka
Marcin Gałązka 14.01.2023 17:19

Alan Kwieciński ze szczerym wyznaniem. Długo płakał po porażce

fot. Youtube/@BetclicPolska

Alan Kwieciński budzi wiele emocji wśród fanów freak fightów. Ostatnie miesiące nie są jednak dla niego zbyt udane. „Alanik” 2022 rok zakończył z bilansem 1-4 w federacjach freakowych.

W rozmowie z Michałem Rogozińskim dla kanału „Illegal TV” „Braveheart” otworzył się. Przyznał, że bardzo mocno przeżył debiut w Fame MMA i porażkę z Arkadiuszem Tańculą.

Alan Kwieciński vs Arkadiusz Tańcula

Dla obu panów walka na gali Fame 6 była debiutem dla freak fightowej federacji. Różniło ich to, że dla Tańculi była to dopiero druga walka. Kwieciński miał wcześniej kilka starć zawodowych.

Walka była bardzo wyrównana i „ciasna”. Przy werdykcie sędziowie nie mieli jednak żadnych wątpliwości i orzekli, że jednogłośnie na punkty triumfował Tańcula. Dla Alana był to duży cios.

W rozmowie z Rogozińskim Kwieciński przyznał, że to była najtrudniejsza walka w jego karierze i nie mógł się przez długi czas pogodzić z tą porażką, bo mocno go ona dotknęła nie tylko sportowo. Między panami był wcześniej gorący konflikt

Kwieciński płakał kilka nocy

Alan przyznał, że po tej porażce przez tydzień płakał i nie mógł sobie poradzić z porażką. Tylko jego była dziewczyna wie jak bardzo to przeżywał. Przyznał, że nie był w stanie nawet odebrać telefonu od rodziny.

Potraktował to wszystko jako wielką ujmę, bo nie mógł sobie wyobrazić porażki w tym starciu. Tuż przed nim borykał się także z wieloma problemami na podłożu prywatnym i technicznym.

Alanik powiedział także, że będzie dążył do rewanżu z Tańculą. Przed pierwszą walką Kwieciński i jego była partnerka stracili dwójkę dzieci. Zakończył słowami, że do klatki wyszedł nawet nie rozgrzany.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Wardęga chce zrobić konkurencję dla Kanału Sportowego? Duże plany Sylwka
  2. Daniel Magical opuścił więzienie. Chce walki w Prime MMA z Rafonixem
  3. Maja Staśko atakuje Lil Masti. W tle Sławomir Mentzen