Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Andrzej Grabowski miał zostać księdzem. Teraz nie przyjmuje nawet komunii, powód poraża
Michał Fitz
Michał Fitz 01.10.2023 14:45

Andrzej Grabowski miał zostać księdzem. Teraz nie przyjmuje nawet komunii, powód poraża

Andrzej Grabowski
fot. KAPiF; Andrzej Grabowski nie przyjmuje komunii

Andrzej Grabowski wychował się w wierzącej rodzinie, a za młodu był wzorowym ministrantem. Mało tego, aktor w pierwszej chwili miał zostać nawet duchownym, a nie artystą scenicznym. Mimo to, dziś nawet nie przyjmuje komunii. Dlaczego?

Andrzej Grabowski miał zostać duchownym

Swego czasu Andrzej Grabowski otworzył się na temat swojej duchowości i przeszłości. Wiara w Boga była na pewnym etapie jego życia naprawdę istotna. Wszystko przez to, że w Alwerni, z której pochodzi, znajduje się klasztor benedyktynów.

Młody Grabowski wówczas realizował się jako ministrant i wiązał swoją przyszłość z klasztorem. W okolicach szkoły średniej zmienił jednak zainteresowania na te bardziej artystyczne i posługę pozostawił tym, którzy bardziej czuli się powołani.

Andrzej Grabowski był na ślubie Skiby. Tak się ubrał, że internauci łapią się za głowy. "Jak na polski Rodos"

Andrzej Grabowski i jego podejście do wiary

Dziś Andrzej Grabowski, mając pogląd na swój osobisty rozwój przez dziesiątki lat, jest w stanie stwierdzić, że nie zawsze byłby dobrym kapłanem. Wychodzi więc na to, że podjął świetną decyzję, bo duchowieństwo nie ucierpiało, a dla aktorstwa byłaby to wielka strata, gdyby jednak wybrał habit.

Poza tym, na przestrzeni lat jego podejście do wiary i samej doktryny trochę się zmieniło. Na tyle, że dziś Grabowski nie przyjmuje już nawet komunii w kościele. Dlaczego?

Dlatego Andrzej Grabowski nie przyjmuje komunii

Jakiś czas temu Andrzej Grabowski rozmawiał z Moniką Jaruzelską. Ta znana jest z podejmowania trudnych tematów, dlatego nie można się dziwić, że obydwoje dyskutowali również o wierze. Grabowski przyznał wtedy, że do komunii nie chodzi, bo do jej przyjęcia potrzebny jest całkowity żal za grzechy. A on właśnie nie wszystkich żałuje.

Jak widać, przez lata pojęcie grzechu w rozumieniu aktora nieco rozjechało się z tym, o którym naucza Kościół. Lepiej jednak, że Grabowski szanuje zasady wiary i wcale nie przyjmuje komunii, niż jakby miał ją beznamiętnie łykać każdej niedzieli, nie bacząc na swoje sumienie.

Źródło: Super Express/ Deon

Andrzej Grabowski nie gryzł się w język. Zażartował z Rafała Maseraka, na antenie padło jedno mocne zdanie
Andrzej Grabowski
fot. kadr z programu „Taniec z Gwiazdami”
Za nami pierwszy odcinek 13. edycji programu „Taniec z Gwiazdami”, który dostarczył telewidzom masę emocji i wrażeń. Uwagę fanów zwrócił również Andrzej Grabowski, który pokusił się o specyficzny żart w kierunku jednego z tancerzy. Trwająca edycja tanecznego formatu Polsatu już teraz stała się przedmiotem rozmów wszystkich internautów i mediów. Jednym z powodów jest zaskakujący werdykt, według którego z programem pożegnał się aktor Łukasz Płoszajski i jego partnerka Wiktoria Omyła. Fani nie kryją oburzenia niespodziewanym zwrotem akcji. Co więcej, od wczoraj głośno jest na temat pierwszej w historii programu jedynki, przyznanej przez Iwonę Pavlović za występ Krzysztofa Rutkowskiego. Jak twierdzi sama jurorka, detektyw nie pokazał na scenie nic specjalnego, a niska nota ma być zachętą do intensywniejszych treningów przed kolejnym odcinkiem show. Teraz fani wzięli pod lupę komentarz, jaki w kierunku Rafała Maseraka wypowiedział inny juror tanecznego show — Andrzej Grabowski.
Czytaj dalej
Andrzej Grabowski smutno o relacji z wnuczkami. Tak na niego reagują, to cena za wielką karierę
Andrzej Grabowski
Andrzej Grabowski
Andrzej Grabowski może się pochwalić imponującą karierą. Mimo podeszłego wieku aktor wciąż angażuje się w różne projekty zawodowe. Na planie spędza mnóstwo czasu. Okazuje się, że odbiło się to na życiu jego rodziny. Nie wszyscy krewni potrafią poradzić sobie z faktem, że Andrzej Grabowski większość czasu spędza w pracy. W najnowszym wywiadzie aktor opowiedział o trudnej relacji z wnuczkami.
Czytaj dalej