Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Anna Mucha o Tomaszu Karolaku. Podsumowała go mocnymi słowami
Julia Bogucka
Julia Bogucka 16.03.2024 12:07

Anna Mucha o Tomaszu Karolaku. Podsumowała go mocnymi słowami

Anna Mucha, Tomasz Karolak
Fot. KAPiF, Pawel Wodzynski/East News

W nowym programie zaproponowanym przez stację TVN spotkały się dwie zwaśnione gwiazdy. Anna Mucha jest tam jurorką, a Tomasz Karolak uczestnikiem. Okazuje się, że konflikt się zaognia. Aktorka wciąż chowa urazę za wydarzenia z przeszłości i w ostrych słowach skomentowała udział mężczyzny w nowym show.

Anna Mucha i Tomasz Karolak w nowym programie TVN

Za nami dwa odcinku zupełnie nowego formatu, który przygotowała na wiosenną ramówkę stacja TVN. Widzowie mają okazję zobaczyć performerki dragu we współpracy z męskimi osobowościami medialnymi z kraju. Celebryci szkolą się w sztuce mającej swoje korzenie w kulturze queerowej i dzielą się efektami z jurorami i widzami. Obejmuje to przygotowanie szałowej kreacji, oryginalnego makijażu i układu scenicznego.

Wśród uczestników odnajdujemy takie nazwiska jak Tomasz Karolak, Marcin Łopucki, Tadeusz Mikołajczak, Michał Mikołajczak, Dariusz Zdrójkowski i Kamil Szymczak. Mężczyźni zaprezentowali się u boku trenerek w dwóch pierwszych odcinkach programu “Czas na show. Drag me out”. Ich wykony oceniło grono jurorów, w skład którego wchodzą Anna Mucha, Michał Szpak i Andrzej Seweryn. Za prowadzenie formatu odpowiada wokalistka Mery Spolsky.

KAPIF_oryginal_K1172334F.jpg
Fot. KAPiF
Michał Szpak zapomniał spodni?! Ale ma nogi, szał Anna Mucha poszła na cmentarz i była w szoku. "Banda przebierańców". Takich widoków się nie spodziewała

Anna Mucha i Tomasz Karolak mają konflikt?

Umieszczenie tej dwójki aktorów w jednym programie nie zwiastowało niczego dobrego. Nie jest bowiem tajemnicą, że od jakiegoś czasu Anna Mucha i Tomasz Karolak się nie dogadują. Ich konflikt ma korzenie w 2016 roku, kiedy mężczyzna nazwał koleżankę z branży “amatorką”. Jak się okazało, aktorka wzięła te słowa głęboko do siebie. Można się spodziewać, że w formacie “Czas na show. Drag me out” Anna Mucha znajdzie się na wygodnej pozycji, ponieważ teraz to ona będzie oceniała zdolności Karolaka.

Jak zdradzają informatorzy pracujący na planie programu, konflikt pomiędzy aktorami jest wyraźnie wyczuwalny.

Ania czuje misję i zależy jej, żeby pierwszy program o drag queen zmienił coś w Polsce. Uważa natomiast, że Tomek poszedł do programu tylko dla pieniędzy - mówi informator “Super Expressu”.

Wszystko wskazuje na to, że mimo usilnych prób produkcji formatu, do pogodzenia się tej pary nie dojdzie. Podobno Tomasz Karolak chętnie zakopałby topór wojenny, ale Anna Mucha nie jest tym zainteresowana.

ZOBACZ TEŻ: Nie żyje kolejna gwiazda "M jak miłość". Anna Mucha właśnie zamieściła druzgocący komunikat

To się dzieje za kulisami programu "Czas na show. Drag Me Out"

Z relacji informatorów wynika, że aktorce bardzo zależy na unikaniu Tomasza Karolaka podczas pracy nad produkcją. Poprosiła nawet o umieszczenie jej garderoby jak najdalej od miejsca przypisanego aktorowi.

Niestety, jak na złość, przypadły im garderoby obok siebie. Ale nawet ze sobą nie rozmawiają. Tomek, gdy ją widzi, od razu schodzi jej z drogi - mówi osoba związana z produkcją dla “Super Expressu”.

Oglądając program, nie da się nie zauważyć, że w powietrzu unosi się widmo konfliktu. Świadczą o tym wyraźnie uszczypliwe uwagi, które kieruje Anna Mucha w stronę Tomasza Karolaka. Powiedziała mu między innymi, że powinien wiedzieć, że “rozmiar nie ma znaczenia”. Choć chodziło o szpilki, które aktor założył na rzecz występu, dwuznaczność tej wypowiedzi jest oczywista. Jednak apogeum problemu wybrzmiało podczas rozmowy jurorki z serwisem “Jastrząb Post”, kiedy nie wytrzymała napięcia związanego z niechcianą współpracą.

Ku*wa, zaraz zwymiotuję! To nie jest program o Tomku Karolaku, to jest program o Himerze, która, ku*wa, ginie w tym wszystkim, ponieważ jest zasłonięta wielką posturą Tomka Karolaka. Nie będę się wypowiadać na jego temat, mam to w dupie! - wybuchła Anna Mucha.

Wiadomo, że aktorce zależy na skupieniu uwagi widzów na performerkach dragu, z którymi współpracują celebryci. Ale czy wymagało to tak ostrych słów?

KAPIF_oryginal_K1157783F.jpg
Fot. KAPiF