Anna Popek przekazała tragiczną wiadomość. Zewsząd spływają kondolencje
Anna Popek poinformowała, że 5 sierpnia zmarła jej mama Teresa Chruzik. Popularna dziennikarka opublikowała na Instagramie zdjęcie swojej rodzicielki, do którego zamieściła bardzo poruszający opis. Pod fotografią pojawiły się setki kondolencji.
Od dłuższego czasu mówiło się o pogorszonym stanie zdrowia mamy Anny Popek. Niestety, gwiazda zawiadomiła, że jej rodzicielka zmarła.
Nie żyje mama Anny Popek
Jakiś czas temu magazyn Rewia pisał, że Teresa Chruzik zmaga się z podwyższonym stężeniem cholesterolu we krwi, co z czasem może doprowadzić do różnych niebezpiecznych powikłań. W marcu br. mama Anny Popek wylądowała w szpitalu, gdzie przebywała przez cztery miesiące.
– Przez 4 miesiące, gdy mama leżała w szpitalu miałyśmy różne myśli. Ale kiedy zobaczyłyśmy to zdjęcie, na którym mama po raz pierwszy od kilku miesięcy ogląda siebie w lusterku, wiedziałyśmy już, że jest na dobrej drodze – napisała wówczas w mediach społecznościowych dziennikarka.
Niestety dziś podała najgorszą wiadomość. Mimo dobrych zwiastowań kobieta zmarła. Miała 77 lat. Anna Popek we wzruszających słowach pożegnała swoją ukochaną mamę za pośrednictwem Instagrama.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Nie myślałam, że tak szybko będę musiała napisać te słowa. Wierzyłyśmy i walczyłyśmy do końca. 5 sierpnia odeszła nasza ukochana Mama Teresa Chruzik. Mama, która urodziła się na Kresach w Kamionce Strumiłowej miała kresowy charakter i wielką radość życia – napisała Anna Popek, dodając, że jesienią ubiegłego roku Teresa Chruzik cudem uniknęła śmierci.
W komentarzach, co chwila pojawiają się nowe kondolencje, do których się przyłączamy. Niestety nie jest to pierwsza przykra wiadomość, którą dziś podajemy.
Zobacz zdjęcie:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Nie mieści się w głowie, co Jakimowicz wyprawiał na antenie
Źródło: instagram.com
