Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Był w "Familiadzie", zdecydował się zdradzić kulisy, nie tak wyobrażali sobie to wszystko widzowie
Michał Fitz
Michał Fitz 11.04.2023 14:27

Był w "Familiadzie", zdecydował się zdradzić kulisy, nie tak wyobrażali sobie to wszystko widzowie

Familiada
fot. kadr z programu "Familiada"; youtube.com/szukampracy

“Familiada” to jeden z najpopularniejszych i najdłużej emitowanych teleturniejów w naszym kraju. Rodziny z całej Polski zasiadają w weekend, by obejrzeć zmagania uczestników. Jak znaleźć się na ich miejscu? Ile można dzięki temu zarobić?

Na te pytania odpowiedział youtuber z kanału “Szukam pracy”. Sam wiele lat wcześniej był bowiem uczestnikiem show.

 

"Familiada": Jak się dostać?

Do “Familiady” nie trafiają osoby specjalnie zaproszone, a zgłoszenie jest dosyć proste. Należy wysłać na odpowiedni adres mailowy formularz, w którym w ciekawy sposób przedstawi się wszystkich członków drużyny. Chętni nie muszą więc zrobić wiele, ale z pewnością powinni uzbroić się w cierpliwość.

Jak bowiem wyjaśnił wyżej wspomniany youtuber, chętnych zgłasza się tak wielu, że rozpatrzenie każdej drużyny może trwać około roku. Mało tego, drugie tyle oczekuje się na zaproszenie na właściwe nagranie programu. Mężczyzna zgłosił swój zespół w 2008 roku, a odcinek z jego udziałem wyemitowano dopiero 2 lata później.

Anna Lewandowska pokazała rodzinę i suto zastawiony stół wielkanocny. Piękny widok

Ile można wygrać w Familiadzie?

Ci, którzy oglądają regularnie “Familiadę” na pewno zdają sobie sprawę z tego, jakie sumy wygrywają uczestnicy. Jak wyjawił youtuber, nie ma żadnych innych należności, a to, co wygra zespół i tak jest jeszcze pomniejszone o podatek. W jego przypadku było to nieco ponad 14 tysięcy złotych do podziału na 5 członków drużyny. Nie są to więc zawrotne pieniądze.

Poza tym nie są one gwarantowane. Nie każdemu uda się zwyciężyć, a wtedy zespół musi zadowolić się słodkimi upominkami od sponsorów programu. Nie sposób więc traktować udział w show jako pewny zarobek.

Kulisy "Familiady"

Fanów “Familiady” od lat bardzo ciekawi przede wszystkim jedna kwestia. Jak dokładnie wygląda legendarny kącik muzyczny, do którego zapraszani są finaliści w momencie, gdy odpowiada druga osoba z zespołu? Okazuje się, że dosyć skromnie.

To miejsce tak naprawdę nie jest pomieszczeniem. To wydzielony wysokim, ciemnym parawanem fragment studia, w którym znajduje się jedynie krzesło. Uczestnik zasiada w nim i zakłada wygłuszające słuchawki z głośną muzyką, dzięki czemu nie widzi, ani nie słyszy, jak odpowiada jego partner z zespołu.

Zobacz post:

Tagi: familiada
Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?