Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Była wielką gwiazdą, została z długiem po mężu. Prosiła o pomoc
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 01.04.2024 19:54

Była wielką gwiazdą, została z długiem po mężu. Prosiła o pomoc

Halina Kowalska
fot. kadr z filmu "Nie ma róży bez ognia" z 1974 roku, reż. Stanisław Bareja

Halina Kowalska to niekwestionowana legenda polskiego kina, którą znają właściwie wszyscy fani kultowych polskich produkcji. Aktorkę mogliśmy podziwiać w "Nie ma róży bez ognia", "Nie lubię poniedziałku" czy legendarnym "Alternatywy 4". Nic dziwnego, że jej nazwisko na stałe zapisało się w historii polskiej kinematografii. Niestety, liczne sukcesy nie przełożyły się na szczęście w życiu prywatnym.

Halina Kowalska była wielką gwiazdą. Grała w kultowych produkcjach

Halina Kowalska w każdym z filmów zachwycała nie tylko talentem, ale również wyjątkową urodą. Do przepięknej blondynki w czasach PRL wzdychało wielu fanów - duża w tym zasługa również jej wyjątkowego uroku osobistego. Niestety, pomimo rozkwitu kariery zawodowej, jej życie prywatne było pełne wyzwań.

Halina Kowalska spotkała Włodzimierza Nowaka, będąc jeszcze nastolatką. Swojego przyszłego męża poznała przypadkowo na ulicy i był to przełomowy moment w jej życiu.

Mieliśmy prawie po 18 lat, kiedy się poznaliśmy. Zaczepił mnie, jak szłam z koleżanką po ulicy i zapytał, czy może dołączyć. Zgodziłam się. Usiedliśmy w parku na ławeczce i staliśmy się parą. Ja mu od razu powiedziałam: "Nie dotkniesz mnie, chyba że zostanę twoją żoną". Szybko się oświadczył. Dwa miesiące brakowało do tych 18 lat, więc musieliśmy trochę zaczekać. Byłam w niego zapatrzona i całe życie byłam mu wierna - wspominała aktorka w rozmowie z portalem "Super Express".

Halina Kowalska
fot. KAPIF
Klub 27. Gwiazdy, które zmarły w jednakowym wieku. Co kryje ta grupa?

Halina Kowalska straciła ukochanego męża

Halinę Kowalską i Włodzimierza Nowaka połączyła nie tylko miłość, ale także wspólna praca. Małżeństwo było nierozłączne zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Niestety, po kilkudziesięciu latach Włodzimierz Nowak odszedł, pozostawiając Halinę z niemałymi problemami. Ukochany mąż 16 marca 2022 roku przegrał walkę z chorobą, a aktorka znalazła się w trudnej sytuacji finansowej.

Po śmierci Włodzimierza Nowaka okazało się, że zaciągnął pożyczkę, o której Halina Kowalska nie miała pojęcia. Nim zdążyła ochłonąć po śmierci męża, do jej drzwi zaczęli pukać wierzyciele, domagając się zwrotu pożyczonych pieniędzy.

Mąż był chory i zaciągnął pożyczkę w wysokości 30 tys. zł, a ja muszę to teraz spłacić. Nie powiedział mi o naszych problemach finansowych. [...] Boję się, że może wkroczyć do mnie komornik i zabierze mi wszystkie moje pamiątki po mężu i rodzicach, które są bliskie mojemu sercu. Jest mi bardzo ciężko i sama nie dam rady - wspominała artystka w rozmowie z "Super Expressem".

Popularna aktorka musiała poprosić fanów o pomoc

Legendarna aktorka długo szukała wyjścia z trudnej sytuacji - nie miała niestety pieniędzy, aby szybko pozbyć się problemu, gdyż większość emerytury przeznaczała na utrzymanie się w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Jedynym rozwiązaniem okazała się pomoc jej licznych fanów, których poprosiła o wsparcie.

Halina Kowalska nie spodziewała się, że wielbiciele odpowiedzą tak licznie, przekazując ogromne pieniądze na konto pensjonatu, w którym przebywała. Dzięki pieniądzom mogła przeznaczyć emeryturę na spłacanie wierzycieli - niestety nie wiemy, czy udało jej się zamknąć dług.

Halina Kowalska
fot. KAPIF

Źródło: Super Express