Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Cezary Pazura w żałobie, śmierć spadła jak grom z jasnego nieba. „Nie zaczniemy treningów razem”
Martyna Pałka
Martyna Pałka 16.02.2023 07:53

Cezary Pazura w żałobie, śmierć spadła jak grom z jasnego nieba. „Nie zaczniemy treningów razem”

Cezary Pazura
fot. KAPIF

Cezary Pazura w kilku wzruszających słowach pożegnał swojego bliskiego kolegę i jednocześnie wybitnego sportowca Grzegorza Skrzecza. Uczcił go przepełnionym smutkiem wpisem na Instagramie.

Cezary Pazura pożegnał zmarłego Grzegorz Skrzecza

Niespodziewana śmierć Grzegorza Skrzecza wstrząsnęła całą Polską. Teraz swoje ostatnie słowa do wybitnego pięściarza i reprezentanta naszego kraju skierował jego bliski kolega Cezary Pazura. Aktor pożegnał go, publikując czarno-białą fotografię i kilka wzruszających słów na swoim profilu na Instagramie.

Gwiazdor zrobił to w charakterystycznym dla siebie - dowcipnym stylu, ale jednocześnie nawiązał do jednej z prywatnych rozmów ze sportowcem, która na długo utkwiła w jego pamięci.

-Niedawno powiedziałeś mi Grzesiu: „Czaruś zacznij boksować, bo jesteś w takim wieku, że zaczną Ci kraść torebkę”. Nie zaczniemy treningów razem… Żegnaj Kolego - napisał artysta.

Zobacz post:

 

Socha prawie nie pokazuje starszego męża, teraz zrobiła wyjątek. Wiśniewski nie spuszcza jej z oczu

Cezary Pazura miał okazję pracować ze zmarłym Grzegorzem Skrzeczem

Popularny aktor miał okazję bliżej poznać zmarłego sportowca na planie jednej ze swoich kultowych komedii - filmie “Chłopaki nie płaczą” w reżyserii Olafa Lubaszenki z 2000 roku. Podczas gdy sam Cezary Pazura wcielił się tam w jedną z głównych ról, Grzegorz Skrzecz zachwycił wszystkich postacią policjanta z drogówki - Władzia.

Nie da się ukryć, że po zakończeniu kariery sportowej nową pasją pięściarza stało się aktorstwo, a po głośnym debiucie w produkcji “Sztos” szybko okazało się, że były pięściarz przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie. Cezary Pazura i Grzegorz Skrzecz mieli jeszcze okazję spotkać się na planie innych filmów w reżyserii Olafa Lubaszenki: “Sztos”, “Sztos 2” i “E=MC2”.

Nie żyje Grzegorz Skrzecz

Wybitny pięściarz i dwukrotny brązowy medalista Mistrzostw Świata zmarł nagle 15 lutego 2023 roku w wieku 65 lat. W całej swojej karierze stoczył 236 walk, z czego 204 były wygrane. Sportowiec ma na swoim koncie również zwycięstwo w turnieju o “Złoty Pas Polusa” oraz dwukrotny triumf podczas Turnieju imienia Feliksa Stamma. Chętnie trenował również amatorów, w tym między innymi aktora Michała Żebrowskiego.

Po zakończeniu kariery sportowej zainteresował się aktorstwem. Oprócz wymienionych wyżej filmów mieliśmy okazję podziwiać go również w takich produkcjach, jak “Poranek kojota”, “Miodowe lata”, “Pierwsza miłość”, “Ojciec Mateusza” oraz “Policjantki i policjanci”

Zobacz fragment filmu z udziałem Grzegorza Skrzecza:

Powiązane
Chłopaki nie płaczą
Znasz “Chłopaki nie płaczą” na pamięć? To kto to powiedział? Nawet najwięksi fani będą mieli problemy