Chłopiec był więźniem własnej matki. Rudy zaginął 8 lat temu, a teraz wyjawiono tak mrożące szczegóły
Bardzo przykra historia spotkała chłopca, a w zasadzie mężczyznę, w Stanach Zjednoczonych. Gdy Rudy'ego Fariasa znaleziono po ośmiu latach, twierdził, że ma 14 lat. Okazało się, że tak naprawdę ma 25. Gdy opowiedział policjantom swoją historię, jasne stało się, że był on więźniem własnej matki, która przez osiem lat się nad nim znęcała i robiła mu wodę z mózgu.
Chłopiec został znaleziony zakrwawiony w kościele w USA
Matka chłopca zgłosiła jego zaginięcie w 2015 roku. Miał on wtedy 17 lat i zmagał się z żałobą po śmierci brata. Gdy dzień po jego odejściu nastolatek wrócił do domu, to jego matka postanowiła nie mówić o tym organom ścigania.
Od tamtej pory Rudy Farias był na liście osób zaginionych. Sprawa została rozwiązana dopiero w ostatnich dniach. 25-latek został znaleziony zakrwawiony i posiniaczony w kościele w miejscowości Houston w Teksasie. Początkowo skłamał policjantom odnośnie swojego imienia i nazwiska oraz wieku. Dopiero po czasie otworzył się przed nimi i powiedział prawdę.
Grabarz opowiedział o pogrzebie, na który nikt nie przyszedł. Ujawnił, kogo pochowali. Wstrząsające szczegółyChłopiec przez lata był ofiarą własnej matki
Rudy Farias padł ofiarą syndromu sztokholmskiego z rąk własnej matki. Gdy był zamknięty w swoim pokoju, po drugiej stronie drzwi cały czas toczyło się normalne życie. Mimo to on tkwił zamknięty w nim niczym więzień, a jego matka w tym czasie miała znęcać się nad nim fizycznie i psychicznie. Choć mówiła i robiła rzeczy, które sprawiały, że czuł się nieswojo, nie dopuściła się fizycznego molestowania.
W ciągu ośmiu lat miała oszukiwać go i manipulować, aby wzbudzić w nim fałszywe poczucie zagrożenia i sprawić, że bał się odejść.
Chłopiec bał się odejść ze swojego „więzienia”
Rudy Farias był zmanipulowany przez matkę do tego stopnia, że był przekonany, że jeśli tylko zdecyduje się opuścić swój pokój zostanie aresztowany i wsadzony do więzienia. Podczas odwiedzin rodziny i przyjaciół matka ukrywała go.
Babcia Rudy'ego cały czas mówiła, że chłopiec jest w domu i wcale nie zaginął, ale wówczas jego matka wmawiała wszystkim, że starsza kobieta ma nie po kolei w głowie.
Źródło: Fakt
