Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Cosibella. Retinol i retinoidy – pielęgnacyjny must have na jesień i zimę
Redaktor Redaktor
Redaktor Redaktor 02.11.2021 15:47

Cosibella. Retinol i retinoidy – pielęgnacyjny must have na jesień i zimę

Retinol to aktywna pochodna witaminy A, jest jedną z najlepiej przebadanych substancji
o działaniu przeciwstarzeniowym. Stymuluje komórki do odnowy, przyspiesza ich wymianę,
czyli proces, w którym komórka naskórka obumiera, a na jej miejsce pojawia się nowa.
Dzięki temu spłycają się zmarszczki, ale także rozjaśniają przebarwienia. Poza tym jest
często zalecany w walce z trądzikiem, działa seboregulująco oraz redukuje powstawanie
wyprysków i zaskórników.
Z kolei retinal (aldehyd retinowy) wykazuje szybsze i skuteczniejsze działanie, ze względu
na to, że do uaktywnienia w skórze i przekształcenia w kwas retinowy wystarczy tylko jeden
krok. W przeciwieństwie do retinolu, który do pokonania ma aż dwa! Jest to świetna
alternatywa dla osób, których skóra jest wrażliwa i skłonna do podrażnień, ponieważ mimo
efektywnego działania, ma mniejszy potencjał drażniący, wykazuje łagodniejsze skutki
uboczne.Kwas retinowy jest najsilniejszą formą retinoidów i jest dostępny wyłącznie na
receptę w formie leku. Estry w postaci Retinyl Palmitate oraz Retinyl Propionate wykazują
niską aktywność, ponieważ mają do pokonania cały szlak, aby przemienić się w kwas
retinowy. Działają antyoksydacyjnie i zmniejszają skutki fotostarzenia skóry.

Retinoidy to związki organiczne będące pochodnymi witaminy A. Witamina ta jest niezbędna
do prawidłowego funkcjonowania organizmu, aparatu wzroku, układu odpornościowego
i wielu innych. Jak się okazuje ma również zbawienny wpływ na skórę! Jest to prawdziwa
perełka wśród składników aktywnych, ze względu na swoje wszechstronne działanie.

Pochodne witaminy A, na których dziś się skupimy to remedium na wiele problemów
skórnych, a ze względu na to sprawdzą się praktycznie u każdego! Jednak trzeba
obchodzić się z nimi wyjątkowo ostrożnie i pilnować kilku zasad, aby efekty były jak
najlepsze. Czy warto wprowadzić retinoidy do pielęgnacji? Przekonaj się!

Retinol, retinal, kwas retinowy… No dobrze, ale czym się właściwie różnią?

Usystematyzujmy zatem, kto powinien wprowadzić retinoidy do pielęgnacji? Posiadacze
skór dojrzałych, tłustych i łojotokowych, trądzikowych, o nierównym kolorycie i fakturze.
Wskazań do stosowania jest wiele, ale istnieją także przeciwwskazania. Między innymi
ciąża. Substancja działa teratogennie i może wywołać wady płodu. Nie ma bezpośrednich
przeciwwskazań do stosowania retinoidów w trakcie karmienia piersią, natomiast zalecana
jest ostrożność. Przeciwwskazaniem jest podrażniona skóra lub otwarte rany. Nie należy
łączyć ze sobą kuracji drażniących, jeśli skóra jest poddana retinoidom, kwasy pozostawmy
na inny czas. Należy uważać na ekspozycję słoneczną i zabezpieczać skórę kremami
z filtrem, gdyż w innym przypadku mogłoby to spowodować powstawanie przebarwień.

Jak znaleźć retinoidy w składzie kosmetyku? W INCI chowają się za nazwami: Retinol,
Retinal / Retinylaldehyde, Retinyl Propionate, Retinyl Palmitate.

W pierwszej kolejności należy poznać mechanizm działania retinoidów. Estry retinylu są
przekształcane do retinolu. Retinal z kolei jest pośrednim etapem między retinolem,
a kwasem retinowym. Z tego wynika, że pochodne witaminy A muszą przejść wszystkie
etapy konwersji, aby finalnie przekształcić się w ostateczną formę, jaką jest kwas retinowy.
W skrócie – im mniej przemian, tym efektywniejsze działanie.

Jak wprowadzić retinol do pielęgnacji?

Kluczem do odpowiednio przeprowadzonej kuracji retinolem lub retinalem jest powolne
i ostrożne wprowadzanie go do pielęgnacji. Nie chodzi o to, aby od razu zacząć katować
skórę jak najwyższymi stężeniami z intencją uzyskania najlepszych efektów. Niestety skutki
tego mogłyby być odwrotne. Są to składniki o dość wysokim potencjale drażniącym, mogą
wywoływać podrażnienie, wysuszenie, a także łuszczenie.
Podstawą jest zbudowanie tolerancji skóry. W pierwszej kolejności wprowadzamy produkt
o niskim stężeniu (co wcale nie oznacza, że nie działa!), stosowany raz na kilka dni, a nawet
raz na tydzień. Jednocześnie istotne jest obserwowanie skóry i jej reakcji. Jeżeli nie reaguje
podrażnieniem i po dłuższym czasie przyzwyczai się do składnika, dopiero wtedy stopniowo
można zwiększać częstotliwość, a z czasem wprowadzić wyższe stężenie. Jednak przy
wchodzeniu na wyższe stężenia zasada budowania tolerancji działa tak samo.
Retinoidy działają fotouczulająco, uwrażliwiają skórę na działanie promieni słonecznych.
Z tego powodu istotne jest stosowanie ich wyłącznie w wieczornej pielęgnacji. Niezbędnym
krokiem jest aplikacja (również reaplikowanie w ciągu dnia) kremów z filtrem, o wysokim spektrum ochrony (SPF 50). Jeżeli chodzi o stosowanie retinoidów w trakcie lata – jeśli
sumiennie zabezpieczasz skórę przed promieniowaniem, nie wystawiasz się na nadmierną
ekspozycję, to nie ma potrzeby odstawiania tego składnika. Natomiast jeśli masz
świadomość, że nie zapewnisz sobie odpowiedniej ochrony i nie zrezygnujesz z opalania –
odstaw retinoidy i wprowadź do pielęgnacji składniki aktywne, które są bezpieczne w tej
porze roku. Ciekawostka – przy odstawieniu retinolu na dłuższy czas (na przykład okres
letni) należy go tak samo stopniowo wprowadzać, ponieważ skóra nie ma „retinoidowej
pamięci” i musi na nowo zbudować tolerancję.
Na efekty kuracji należy troszkę poczekać i uzbroić się w cierpliwość. Na początku
zauważalne jest wygładzenie skóry, delikatne wyrównanie kolorytu. Najlepsze efekty osiąga
się po 3-6 miesiącach! Ale zdecydowanie są warte oczekiwania.

Jaki produkt z retinoidami wybrać?

Tutaj mamy kilka zależności. Jeśli dopiero rozpoczynasz przygodę – sięgnij po produkty
o niższych stężeniach, które pozwolą stopniowo zapoznać i oswoić skórę z tym składnikiem.
Dla bardziej wprawionych i zaawansowanych, którzy przeszli już wdrażanie tej substancji
i zbudowali tolerancję – w ofercie Cosibelli znajdą się propozycje z wyższymi stężeniami.

Tagi:
Powiązane
wpadki w Familiadzie
Najsłynniejsze wpadki z “Familiady”! Pamiętacie je? “Więcej niż jedno zwierzę to”