Dawid Podsiadło za sprawą nowego utworu uderzył w Kościół. Oburzył część fanów

Dawid Podsiadło w piosence „Post”

Wspomniany utwór jest tylko na pozór dosyć wesołym utworem. Jego tekst jest bowiem bystrą krytyką społeczeństwa. Autor w swoich wersach punktuje zachowanie różnych grup osób, w tym wierzących.

W piosence krytykowane są osoby, które uważają się za tak pobożne, że pozwalają sobie na decydowanie o tym, kto trafi do nieba, a kto nie. Wyśmiewany jest też fakt, że dla niektórych katolików jedzenie ryby w piątek jest ważniejsze od poszanowania bliźniego o innych poglądach.

– W niebieskim niebie nie otworzą bram
Bóg da zbawienie, ale tylko nam — słyszymy pod koniec utworu.

Dawid Podsiadło o wierze i Kościele

Wokalista, tworząc taką piosenkę, na pewno spodziewał się krytyki. Odniósł jednak wrażenie, że część osób odebrała utwór jako atak na wiarę samą w sobie, a nie o to mu chodziło, dlatego postanowił sprostować tę sprawę w wywiadzie.

– Nie piętnuję wiary, tylko hipokryzję. „Post” był reakcją na głęboko umoralniające postawy prezentowane przez różne osoby, które na co dzień same mają spore braki w moralności — wyjaśnił.

Co więcej, przyznał, że on sam nie jest przeciwnikiem wiary, gdyż problem ma nie z nią, a z samą instytucją Kościoła. Coraz bardziej bolą go kolejne przypadki pedofilii czy wtrącanie się duchownych w kwestie polityczne.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
2. Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
3. Wiśniewski ostro skomentował występ uczestniczki w TTBZ. Jurorzy nie wierzyli w to, co mówi. „Wiem, że to przykre”

Źródło: Fakt/ Onet