Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Dorota Szelągowska prowadziła "Pytanie na śniadanie" na silnych lekach. W pewnym momencie do studia wkroczył psycholog
Michał Fitz
Michał Fitz 28.03.2023 08:01

Dorota Szelągowska prowadziła "Pytanie na śniadanie" na silnych lekach. W pewnym momencie do studia wkroczył psycholog

Dorota Szelągowska
fot. KAPiF

Dorota Szelągowska dziś znana jest jako telewizyjna ekspertka od remontów. Prowadzi także własne biuro projektowe. Mało kto może pamiętać, że przygodę z programami zaczynała jednak od “Pytania na śniadanie”. Okazuje się, że to był dla niej bardzo trudno czas.

Sama opowiedziała o tym w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim. Brała wówczas duże dawki leków.

Dorota Szelągowska w "Pytaniu na śniadanie"

Przez “Pytanie na śniadanie” na przestrzeni lat przewinęły się takie gwiazdy, których dziś już o to byśmy nie podejrzewali. Jedną z nich jest właśnie Dorota Szelągowska, która niemal 2 dekady temu prowadziła śniadaniówkę TVP wraz z Tomaszem Kinem.

Jej przygoda z show nie trwała jednak długo. Był to dla niej bowiem bardzo stresujący okres, o czym po latach opowiedziała w wyżej przytoczonej rozmowie.

"Pytanie na śniadanie": Łukasz Nowicki nie wytrzymał, gość był żywą kopią legendy polskiej muzyki. Usłyszał odpowiedź i zamarł

Dorota Szelągowska prowadziła "Pytanie na śniadanie" na lekach

Dorota Szelągowska nie ukrywa, że mierzyła się z problemami natury psychicznej. Przez pewien okres cierpiała na naprawdę silne ataki paniki. Jak można przypuszczać, prowadzenie programu na żywo w publicznej telewizji raczej ich nie łagodziło. Wręcz przeciwnie.

Prezenterka wyjawiła, że wtedy, by zachować pełen profesjonalizm na wizji, prowadziła show na silnych lekach przeciwlękowych. Podkreśliła, że zażywała największe możliwe dawki, by starczyło jej na całe show.

- To były wtedy najgorsze momenty moich ataków paniki — wyjawiła szczerze

Co pomogło Dorocie Szelągowskiej

Prezenterka wyjawiła, że pewnego dnia prowadziła w ramach „Pytania na śniadanie” rozmowę o depresji. Wówczas w studio gościł psychiatra, który dowiedział się, że Szelągowska zażywa lek przeciwlękowy xanax w dużych ilościach. Poczuł ją, by natychmiast przestała go tyle brać.

- Był tak zdenerwowany, że wziął ode mnie xanax. Doszło do mnie, że nie jestem niezniszczalna — przyznała.

Reakcji specjalisty nie można się dziwić. Wspomniany lek jest bowiem pochodną benzodiazepin, a to substancje o silnym i uzależniającym działaniu. Sam xanax jest w większych dawkach stosowany jako narkotyk z uwagi na jego odprężające działanie. Między innymi dlatego we współczesnej medycynie odchodzi się od niego.

Zobacz zdjęcie:

Szelągowska PnŚ.jpg
fot. KAPiF
Powiązane
Doda i Majdan, Wiśniewski i Mandaryna
To oni byli razem?! O tych związkach mówiła cała Polska. Nawet ludzie z branży wszystkich nie pamiętają