Ekipa "Nasz nowy dom" nie była w stanie wyremontować domu. Katarzyna Dowbor podjęła zaskakującą decyzję
“Nasz nowy dom” to program uwielbiany przez telewidzów. Jego prowadzącą jest Katarzyna Dowbor, która co jakiś czas zdradza ciekawe “smaczki” z show produkcji Polsatu.
Niedawno prowadząca wyznała, że ekipa remontowa zmuszona była odmówić przeprowadzenia renowacji jednemu z uczestników. Stan techniczny budynku nie pozwalał na przeprowadzenie remontu. Udało się jednak znaleźć inne rozwiązanie.
Historia pana Grzegorza w programie "Nasz nowy dom"
Bohaterami jednego z odcinków byli pan Grzegorz oraz jego syn Kuba. Po śmierci żony mężczyzna samotnie wychowywał dziecko. Mieszkał w w drewnianym domu we wsi Mamino. Warunki nie pozwalały jednak na to, aby w domu mieszkał jego syn.
W budynku były nieszczelne okna, przeciekający dach, a w środku panował wilgoć. W jednym z pokoi zapadała się podłoga. Pan Grzegorz nie miał środków na remont, więc postanowił zgłosić się do programu.
Nie żyje Eryk Romanowski. Został zaatakowany na ulicy, miał tylko 16 latNietypowe rozwiązanie w programie "Nasz nowy dom"
Na miejscu Katarzyna Dowbor była zszokowana. Po obejrzeniu domu uznała, że ekipa remontowa nie będzie w stanie wykonać zadania w 5 dni. Znalazła jednak alternatywne rozwiązanie.
Ku uciesze pana Grzegorza prowadząca postanowiła wyremontować stojącą na posesji stodołę, której stan techniczny był znacznie lepszy. Dowbor wpadła na pomysł, aby zaadaptować ją jako budynek mieszkalny. Wszystko udało się wykonać w 5 dni, dzięki czemu ojciec wraz z synem mieli odrestaurowane lokum.
Fani pod wrażeniem pomysłu w programie "Nasz nowy dom"
Program “Nasz nowy dom” daje szansę na nowe życie wielu rodzinom. W przypadku pana Grzegorza i jego syna potrzebne było niestandardowe rozwiązanie, które jednak zapewniło im lepszy byt. Kuba mógł w spokoju skupić się na nauce i czekających go edukacyjnych wyzwaniach.
Pod wrażeniem byli także telewidzowie. W komentarzach można przeczytać:
- To najlepszy projekt w historii programu... Daliście im godne i spokojne życie. Wielkie brawa dla całej ekipy.
- Myślę, że to wasze największe i najpiękniejsze dzieło. Powstało coś z niczego ,prawie jak świat z ciemności i chaosu. Jesteście cudotwórcami.
- Cudo po prostu i brak słów by ocenić tę ciężką pracę i włożone serce. Przeszliście wszyscy samych siebie. Wspaniały sukces. Brawo wy - czytamy.
Źródło: kultura.gazeta.pl
