Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Ekspert „zgasił” prowadzących „Pytania na śniadanie”. Tomaszewską i Sikorę aż zatkało na wizji. „Nie spodziewaliśmy się”
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 23.04.2022 14:17

Ekspert „zgasił” prowadzących „Pytania na śniadanie”. Tomaszewską i Sikorę aż zatkało na wizji. „Nie spodziewaliśmy się”

Pytanie na śniadanie
Kadr z programu „Pytanie na śniadanie”

W sobotnim wydaniu „Pytania na śniadanie” zagościło dwóch ekspertów, którzy opowiedzieli o fortyfikacjach i innych „tajemniczych budowlach” w Polsce. Tomaszewska i Sikora zadali nieostrożne pytanie, nagła i zdecydowana reakcja rozmówcy bardzo ich zaskoczyła.

„Pytanie na śniadanie” już niejednokrotnie poruszało kwestie związane ze sprawą Rosji, Polski i Ukrainy. Także teraz w studio zagościło dwóch specjalistów: ekspert ds. bezpieczeństwa, Wojciech Szewko oraz dziennikarz TVP Info Adam Giza.

Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora mogli zapytać znawców o mistyczny bunkier Putina oraz porozmawiać na temat zabytków fortyfikacyjnych w Polsce i ich przydatności. Nie spodziewali się jednak, że zostaną „zgaszeni” przez jednego z gości.

„Pytanie na śniadanie”: Tomaszewska i Sikora zaskoczeni mocną reakcją eksperta

Już na samym początku został poruszony temat obiektów militarnych na terenie Rosji. Niestety, wypowiedź połączonego za pośrednictwem Skype’a Adama Gizy na temat tajemniczych budowli fortyfikacyjnych zakłóciły problemy techniczne.

Wówczas Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora postanowili zwrócić się do Wojciecha Szewki.

– Chcielibyśmy dopytać o schrony w Polsce. Ile ich jest i w jakim są stanie? – zaczął z pewnością w głosie prezenter.

Z całą pewnością to nie jest temat, na który mógłbym dyskutować – odparł stanowczo gość.

– O, a to ciekawa odpowiedź – stwierdził Sikora, a jego partnerka dodała:

Nie spodziewaliśmy się takiej odpowiedzi.

Gospodarze „Pytania na śniadanie” nie kryli zaskoczenia. Dalsze słowa eksperta wzbudziły w studio jeszcze większą konsternację. Pan Wojciech „zgasił” gospodarzy, zwracając się do nich z odbierającym mowę pytaniem:

Uważacie państwo, że wywiad rosyjski potrzebuje jeszcze dodatkowych danych […], gdzie może się znajdować polska ludność cywilna?

Specjalista zwrócił uwagę na działania szpiegowskie, które zarejestrowano już na początku wojny. Mówił o podejrzanych telefonach do Obrony Cywilnej i szczegółowych pytaniach na temat zabezpieczeń oraz lokalizacji bunkrów. Ostrzegł przed takimi zwiadami i przypomniał, że za sprawą tzw. źródeł otwartych w ręce wrogich względem siebie sił nieraz trafiały istotne dane. Podkreślił, aby ze wszelkimi niepewnościami zwracać się bezpośrednio do rzecznika.

W tym momencie prowadzący podkreślili, że zadali pytanie prowokacyjnie, aby podkreślić tę niezwykle ważną kwestię i przy okazji zaapelować, aby osoby posiadające jakiekolwiek informacje o działaniach Obrony Narodowej i Cywilnej — jak lokalizacja fortyfikacji, czy wojska — zachowywały je dla siebie.

Pytanie na śniadanie
Pytanie na śniadanie
Pytanie na śniadanie

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. „Rolnik szuka żony”: Wielkie zaskoczenie w nowym sezonie. Widzowie zaniemówili na widok Kasi i Klaudii
  2. Co się dzieje u Lewandowskich? Robert i Ania nie spędzają świąt razem, znamy powód rozłąki
  3. Marcin Hakiel woła o pomoc? Fani porażeni w Wielkanoc, wszyscy są pewni jednego

Źródło: Pytanie na śniadanie

Powiązane
Chłopaki nie płaczą
Znasz “Chłopaki nie płaczą” na pamięć? To kto to powiedział? Nawet najwięksi fani będą mieli problemy