Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Gdy umierał, powiedział tylko te słowa. Rodzina pochowała go dopiero po 70 latach
Michał Fitz
Michał Fitz 23.04.2023 19:24

Gdy umierał, powiedział tylko te słowa. Rodzina pochowała go dopiero po 70 latach

trumna
fot. CanvaPro/Kameleon007

21 kwietnia miał miejsce wyjątkowy pochówek. Zmarły nie żył bowiem już od 70 lat, a mimo to dopiero teraz został godnie pożegnany. Mowa o Kazimierzu Człowiekowskim ps. Niemsta. Dla dziesiątek osób był wielkim bohaterem. Dlaczego dopiero teraz został należycie pogrzebany?

Jego historia jest niezwykle wzruszająca. Poruszające są również jego ostatnie słowa. Pokazują, co było dla niego priorytetem.

Pochówek Kazimierza Człowiekowskiego ps. Niemsta

2 dni temu na cmentarzu w Krośnie odbył się pogrzeb Kazimierza Człowiekowskiego. Z uwagi na swoje bohaterskie czyny, jego pochówek miał charakter państwowy. Nie zabrakło więc oficjeli i żołnierzy. Nie ma wątpliwości, że mężczyzna zasłużył sobie na to. Szkoda jednak, że musiał czekać tak długo.

Dlaczego nie pochowano go wcześniej? Dopiero w 2021 roku zlokalizowano jego zwłoki. Tuż po śmierci władze komunistyczne, dla których był wielkim wrogiem, pochowały go w nieoznakowanej mogile. Niemal 70 lat trwały poszukiwania szczątek bohatera, ale wreszcie udało się je znaleźć na pod murami jednego z rzeszowskich cmentarzy.

Anna Popek pokazała córkę. Wygląda jak cud świata, "kresowe geny", wyrosła na zjawiskową kobietę

Czym Człowiekowski zasłużył sobie na taki pochówek?

Człowiekowski zrobił wiele dla lokalnego społeczeństwa i swojego narodu. Był wielkim przeciwnikiem komunistów, przez co w pewnym momencie został zesłany na Syberię. Gdy wrócił, stał się obrońcą praw lokalnych robotników. W trakcie studiów we Lwowie z kolei, jako wykształcona i piśmienna osoba, pomagał składać wnioski rolnikom, którym władza chciała dobierać własność.

Przez 5 lat musiał się ukrywać. Ostatecznie służby odnalazły go w 1954 roku w Korczynie. Został kilkukrotnie postrzelony i następnego dnia zmarł. Rany wskazywało na to, że była to egzekucja, a nie wyrównana walka.

 

Kazimierz Człowiekowski kochał swoje dzieci

Ze względu na ciągłą ucieczkę przed nieprzychylną mu władzą, Kazimierz Człowiekowski nie mógł poświęcać swoim dzieciom tyle czasu, ile by chciał. Te były jednak dla niego szalenie ważne. Jego potomkowie dowiedzieli się od pielęgniarki, która była przy jego śmierci, że to właśnie o nich mówił tuż przed swoim odejściem.

- Moje dzieci, moje dzieci… - miał powtarzać umierający bohater.

Źródło: Fakt

Tagi: pochówek