Gessler nie chce o tym myśleć. Wyznanie mocno zaskakuje
Magda Gessler słynie nie tylko z dobrego smaku i szczerych wypowiedzi, ale także ze swojej niespożytej energii i zapału do pracy. “Kobieta wulkan”, jak często określa się słynną restauratorkę, przyciąga rzesze widzów przed ekrany, odwiedzając kolejne lokale gastronomiczne w ”Kuchennych rewolucjach”. Gwiazda nie zwalnia tempa i jest gotowa na kolejne wyzwania.
Kobieta, która żadnej pracy się nie boi
Magda Gessler to niekwestionowana królowa TVN i gwiazda telewizji. Widzowie z zapartym tchem śledzą jej poczynania w kolejnych sezonach “Kuchennych rewolucji” i barwne występy w ”MasterChef”.
Równolegle z rozwojem telewizyjnej kariery Magda Gessler umacnia swoją pozycję w branży gastronomicznej, będąc właścicielką uznanych restauracji. Do lokali gwiazdy należą m.in. U Fukiera czy Słodki… Słony w Warszawie.
Życie w ciągłym biegu
71-letnia restauratorka prowadzi niezwykle aktywny tryb życia. Prywatnie Magda Gessler kursuje pomiędzy Polską i Kanadą, gdzie mieszka jej mąż - Waldemar Kozerawski. Gwiazda chętnie też podróżuje, m.in. do ukochanej Hiszpanii. Tegoroczne święta wielkanocne Magda Gessler spędziła wraz z córką Larą w Albanii.
Podróże to też ważny element zawodowego życia Magdy Gessler, która przemierza Polskę, niosąc pomoc właścicielom lokali gastronomicznych w potrzebie. Jak sama podkreśla w rozmowie z “Faktem”:
Przemierzam naprawdę dużo kilometrów, cały czas jestem w drodze. Ale ja to lubię.
Emerytura? Nic z tego!
Ratowanie restauracji to misja królowej TVN, która nie zamierza oddawać korony. Wręcz przeciwnie, tryskająca wigorem i energią 71-latka nie zamierza się zatrzymać.
Prywatnie mama i babcia trojga, a niebawem czworga wnucząt, dzieli czas pomiędzy rodzinę i pracę. Również dzieci gwiazdy – Lara Gessler i Tadeusz Muller – nie mogą narzekać na brak zajęć.
Moje dzieci są w takim wieku, gdy się tworzy i buduje. Ja jestem w wieku, kiedy inni odpoczywają, ale uważam, że dla wielu twórców to złoty wiek. (…) Wszyscy jesteśmy w takim biegu, że gdybym zrobiła sobie przerwę, to siedziałabym sama. – Powiedziała Magda Gessler "Faktowi”.
