Izabella Krzan bardzo kocha Dominika, ale musiało dojść do rozłąki. Media poznały powód

Izabella Krzan musiała rozstać się z ukochanym Dominikiem

Prowadząca “Pytanie na śniadanie” nie ukrywa, że jest szczęśliwie zakochana. Jej wybrankiem jest tajemniczy Dominik, który musi znosić nieobliczalną i dynamiczną pracę swojej dziewczyny. Podobnie było tym razem, kiedy z powodu pracy na planie nowego show Izabella Krzan musiała na miesiąc opuścić ukochanego.

Prezenterka nie ukrywa, że był to bardzo ciężki czas, ale nauczył ich mnóstwo cierpliwości i zdecydowanie umocnił ich relację. 

-Był czas, żeby zatęsknić, żeby zobaczyć, jak wygląda życie z innej perspektywy, życie na odległość. Zawsze byliśmy razem, teraz mieliśmy niezły sprawdzian, ale wyszliśmy z tej próby obronną ręką. Wciąż jesteśmy razem, jesteśmy zakochani, więc wszystko jest dobrze - wyznała gwiazda TVP w rozmowie z “Super Expressem”.

Wczoraj na wizji "The Voice Senior" Alicja Węgorzewska wywołała skandal. Wielu poczuło się dotkniętych jej żartem Czytaj dalej

Izabella Krzan jest podekscytowana nowym wyzwaniem zawodowym

Prezenterka nie ukrywa, że ciężko jej było pozostawić ukochanego Dominika, ale wiedziała, że taka okazja może się już nie powtórzyć. Izabella Krzan otrzymała możliwość poprowadzenia własnego programu, w którym wraz z uczestnikami podróżowała kamperem po najciekawszych miejscach kraju.

-To był miesiąc wycięty z życia, ponieważ nie było mnie w domu. Z drugiej strony, to był miesiąc pełen niesamowitych przygód i spotkań z fantastycznymi ludźmi. Czułam, że spełniam swoje kolejne marzenie, ponieważ realizowałam program, o jakim zawsze marzyłam, w którym pierwszy raz byłam jedyną prowadzącą, a program jest tak naprawdę moim programem - opowiada zachwycona gwiazda w tym samym wywiadzie.

Jednocześnie modelka musiała zrezygnować na ten czas z pracy na planie swoich pozostałych programów, czyli “Koła Fortuny” oraz porannego “Pytania na śniadanie”. 

-Przez miesiąc nie było mnie w Warszawie. Nie prowadziłam wtedy „Pytania na śniadanie”, nie było mnie w „Kole Fortuny”. Byłam tylko na kamperach. Raz się tylko wyrwałam na jubileuszowy koncert - mówi ze śmiechem Izabella Krzan.

Izabella Krzan szczerze o swoich związku na odległość

Wszystko to sprawiło, że gwiazda zostawiła ukochanego i zdecydowała się na przygodę na kamperach. Jednocześnie, jak sama przyznała, tęsknota za Dominikiem okazała się silniejsza, niż się spodziewała. W pewnym momencie prezenterka wsiadła w samolot do Warszawy.

-Ja wymyślałam i narzucałam zadania uczestnikom. Musiałam też być we wszystkich miejscach przed nimi. To nie były wakacje, ale praca od rana do późnego wieczora. Musiałam być czujna, aby nic mi nie umknęło. W trakcie tego miesiąca udało mi się dwa razy na jeden dzień wyrwać do Warszawy, żeby zobaczyć się z moim partnerem, aby chwilę odpocząć, ale to były dwa dni w trakcie trzydziestu - tłumaczyła tabloidowi Izabella Krzan.

Jednocześnie prowadząca nowego show wyjaśniła, że jej partner był bardzo wyrozumiały i wspierał ją w tym trudnym i intensywnym dla niej okresie.

-Nie było tego wiele, ale wiedzieliśmy, jaka to jest przygoda i oboje zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest ogromne wyzwanie dla mnie i spełnienie marzeń, więc żadne z nas nie narzekało - wyznała gwiazda.