Katarzyna Dowbor prosi o pomoc, to jedyna szansa dla niespełna rocznej Oleńki. "Błagamy, ratujcie"
Gwiazdy angażujące się w zbiórki potrzebujący to nie jest częsty obrazek. Takich próśb celebryci dostają mnóstwo i bardzo trudno jest pomóc każdemu. Wyjątek postanowiła jednak zrobić Katarzyna Dowbor, która na swoich mediach społecznościowych poprosiła o pomoc dla małej dziewczynki.
Na swoim InstaStory była prowadząca programu “Nasz nowy dom” opublikowała link do wsparcia potrzebującej Oli. Dziewczynka potrzebuje prawie 1,5 miliona złotych, aby móc rozpocząć normalne życie. Rodzice błagają o ratunek.
Katarzyna Dowbor prosi o pomoc dla małej dziewczynki
Ola cierpi na obustronną wadę wrodzoną uszu, oraz mikrocję z atrezją przewodów słuchowych.
- Błagamy, ratujcie naszą córkę - czytamy w tytule zbiórki.
Dziewczynka jest coraz starsza i coraz bardziej świadoma, niestety nie słyszy tego, co mówią do niej rodzice. Piszą oni, że pęka im serce, gdy widzą, że wzrok Oli ślepo błądzi, patrząc na ich twarze, a są oni w stanie poświęcić wszystko dla swojego dziecka.
Gąsowski i Romanowska przesyłają kondolencje. Anna Głogowska poinformowała o nagłej śmierci bliskiej osobyKatarzyna Dowbor nagłaśnia zbiórkę dla małej dziewczynki
Rodzice prawdopodobnie zgłosili się do Katarzyny Dowbor, aby ta pomogła im nagłośnić zbiórkę, co zrobiła na swoich profilach.
- Jedyną rzeczą, o której marzymy to ratunek dla naszej córeczki. Niestety, kwota zwala z nóg... - czytamy w opisie zbiórki.
Rodzice przyznają, że nie wyobrażają sobie takich pieniędzy i nie są w stanie sami ich dać, dlatego proszą o pomoc inne osoby.
- Chcemy, aby kiedyś usłyszała jak bardzo ją, kochamy. Chcemy, aby kiedyś mogła usłyszeć swoich rówieśników... Dajcie nam nadzieję na lepszą przyszłość dla naszego dziecka - apelują rodzice Oli.
Katarzyna Dowbor wsparła chorą dziewczynkę
Dziewczynka urodziła się z wadą uszu. Jej kanały słuchowe są zrośnięte, a małżowiny uszne niewykształcone. Oli nie można zoperować w Polsce i potrzebne są aż 3 operacje w Stanach Zjednoczonych.
- Nie możemy skazać naszego maleństwa na życie w głuchej ciszy… Pomimo strachu i przeciwności losu oraz ryzyka związanego z operacjami, chcemy dać naszemu dziecku możliwość na lepsze i normalne życie - piszą rodzice.
Link do zbiórki:
