Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Kobieta kot zaprzecza operacjom plastycznym: „Nie muszę niczego udowadniać!”
Robert Głowacki
Robert Głowacki 30.04.2019 13:25

Kobieta kot zaprzecza operacjom plastycznym: „Nie muszę niczego udowadniać!”

Kobieta kot, Jocelyn Wildenstain to 77-latka uzależniona od operacji plastycznych. Kanonem piękna, do którego dąży, jest kobieta kot. Mimo że ingerencja skalpela w jej wygląd jest widoczna gołym okiem, ta stanowczo zaprzecza, jakoby kiedykolwiek ingerowała w swoją urodę.

Kobieta nieustannie poddaje się zabiegom chirurgicznym mającym na celu jak najbardziej upodobnić ją do kota. Bierze przy tym ludzi za naiwnych, zapewniając, że jej uroda jest naturalna.

Kobieta kot zaprzecza operacjom

W najnowszym wywiadzie udzielonemu magazynowi Paper nadal stara się przekonać odbiorców do jej naturalnej urody. Wildenstain pokazała dziennikarce podczas wywiadu swoje zdjęcia z młodości, na których już przypominała postać kobiety kot.

Jeśli spojrzysz a jedno z nich, zobaczysz, że moja mama tez miała oczy w takim kształcie powiedziała Wildenstain w wywiadzie.

Plotki o operacjach rozpuszczał mój były mąż i udało mu się osiągnąć cel: przykleiły się do mnie jak klej. Mam przyjaciół, którzy znają mnie odkąd miałam 17 czy 23 lata. Nie muszę niczego udowadniać. W ostateczności: nie dbam o to– tłumaczy kobieta kot w wywiadzie.

Wywiadowi w magazynie Paper towarzyszyła sesja zdjęciowa. Myślicie, że jej uroda jest naturalna?

ZOBACZ ZDJĘCIA:

kobieta kot

Kobieta-kot zaprzecza pogłoskom, jakoby miała poddać się operacjom plastycznym.

kobieta kot

Kobieta twierdzi, że jej uroda jest naturalna, a oczy ma po mamie.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Adoptowany jeleń opiekuje się domowym kotem. Niecodzienna miłość podbiła serca milionów
  2. Edyta Górniak PIERWSZY RAZ o tragedii jaką ją spotkała. Gwiazda straciła dziecko z Zalewskim
  3. Weronika Rosati i Śmigielski urządzili awanturę w sądzie. Padły oskarżycielskie słowa