Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Lekarze biją na alarm. RMF właśnie przekazało pilny apel, wstrząsająca prawda wyszła na jaw
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 22.10.2020 14:10

Lekarze biją na alarm. RMF właśnie przekazało pilny apel, wstrząsająca prawda wyszła na jaw

WIADOMOŚĆ
PHOTO MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS GDANSK, eastnews.pl

Lekarze biją na alarm. Medycy wystosowali ważny apel do wszystkich Polaków. RMF przekazało najnowsze informacje dotyczące jego szczegółów, z którym powinno zapoznać się tysiące Polaków. Do medyków dołączają się również politycy i gwiazdy. Sprawa jest bardzo poważna i wymaga szybkiej reakcji szczególnie wśród jednej grupy osób. Przekazano wstrząsające słowa.

RMF: bardzo ważny apel do Polaków wystosowali lekarze. Okazuje się, że wiele z nas jest w stanie pomóc w walce z epidemią. Medycy biją na alarm, ponieważ jak się okazuje, jest wciąż bardzo mało chętnych dawców osocza, którzy mogliby uratować wiele osób ciężko przechodzących COVID-19.

Lekarze – apel do wszystkich Polaków

W Polsce walka z koronawirusem trwa. Dziś Ministerstwo Zdrowia podało informację o 12 tysiącach nowych zakażonych. Służba Zdrowia prosi więc o pomoc w ratowaniu chorych na COVID-19, którzy przechodzą zakażenie bardzo ciężko. Cała nadzieja w ozdrowieńcach, którzy mogą pomóc w walce z wirusem

Centra krwiodawstwa w całej Polsce apelują o oddawanie osocza ozdrowieńców, którzy przeszli COVID-19. W kampanii promującej oddawanie osocza, wzięło udział mnóstwo popularnych osób, które chcą wpłynąć na decyzję ozdrowieńców. Wciąż bowiem brakuje dawców.

Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska na antenie RMF dołączyła do apelu medyków:

-W tym trudnym czasie musimy być solidarni. Osocze ozdrowieńców ratuje życie. Informacja o pozytywnym wyniku testu na Covid-19 była dla mnie szokiem. Jednak chorobę potraktowałam jak bitwę, którą przecież muszę wygrać, a oddanie osocza od początku choroby było dla mnie oczywiste – tłumaczy wicemarszałek i dodaje:

-Niestety po przejściu choroby okazało się, że nie mogę zostać dawcą. Jednak wszystkich, którzy dawcami mogą być z całego serca do tego zachęcam – apeluje Gosiewska. Okazuje się bowiem, że oddanie osocza wiąże się ze spełnieniem szeregu procedur. Nie każdy ozdrowieniec będzie mógł dać radę pomóc, ale warto by zgłosił się do punktu krwiodawstwa i to sprawdził.

  1. Będzie trzecia i czwarta fala koronawirusa? Słowa Morawieckiego nie pozostawiają wątpliwości
  2. Wiadomość z ostatniej chwili. Ujawniono co się stanie ze wszystkimi szkołami, nieoficjalne doniesienia
  3. Nowy przepis w sprawie robienia zakupów. Rząd zdecydował po 11 godzinach, ogromna zmiana

Jak zostać dawcą osocza?

Osoby, które przebyły test zgodnie z metodą PCR i wykazał on wynik pozytywny, mogą oddać osocze po 28 dniach od zakończenia izolacji. Jest to czas wystarczający, by zregenerował się organizm, jednak oddanie osocza opiera się na szeregu innych, dodatkowych wytycznych.

Medycy zaznaczają, że najchętniej osocze jest pobierane od osób w wieku od 18 do 60 lat, które nie chorują przewlekłe i nie przechodziły transfuzji krwi. Dodatkowo muszą spełniać szereg kryteriów dotyczących ich stanu zdrowia, są one zresztą identyczne, jak dla Honorowych Dawców Krwi.

Ponieważ zmieniły się przepisy, nie wszystkie osoby przechodzące kwarantannę miały przeprowadzane badanie na koronawirusa PCR. Jeśli zaś osoby zdecydowały się na przeprowadzenie badania na obecność przeciwciał, czyli IgG, i wynik wyszedł pozytywny, także mogą zgłosić się na oddanie osocza po 14 dniach od uzyskania wyniku IgG.

Co dzieje się z próbkami osocza, które oddamy w Centrum Krwipodastwa?

Jak podaje RMF pobrane od ozdrowieńców próbki, nie są od razu lekarstwem dla zakażonych koronawirusem:

Samo pobranie osocza, nie oznacza jednak od razu, że będzie ono mogło stać się lekiem i trafić do potrzebujących pacjentów. Wcześniej musi zostać dokładnie przebadane w laboratorium. Sprawdzić trzeba liczbę przeciwciał w osoczu. Dlatego próbki ze wszystkich Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa wysyłane są do Białegostoku – wyjaśnia Bartosz Szutkiewicz z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku w rozmowie z RMF.

Lekarze wciąż są pełni nadziei, że coraz więcej ozdrowieńców będzie zgłaszać się do Centrum Krwiodawstwa. Póki co medycy są podłamani bardzo małą ilością osób, które decydują się na ten krok.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

LEKARZE

Z dnia na dzień słyszymy o zwiększającej się liczbie zakażonych koronawirusem. Lekarze apelują, by ozdrowieńcy decydowali się na oddanie osocza.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Właśnie dokonali przełomowego odkrycia. Odnaleźli skarb, który zyskał miano największego na świecie
  2. Wielkie zmiany dla przekraczających granicę. Dużo się zmieni. Rząd za granicą zapowiedział nowe standardy
  3. 4-letnia dziewczynka napisała list do nieba. Chciała upewnić się, że jej pies ma się dobrze, dostała odpowiedź
  4. Przemek: „Nienawidzę swojej żony. Czekam, aż dziecko podrośnie i chcę się rozwieść, jej zachowanie doprowadza mnie do szału”
  5. Jurek Owsiak przeżywa dramat, ma koronawirusa. Fani zdruzgotani, wystosował pilny apel
  6. Kaja Godek znów odpłynęła? Jej słowa przejdą do historii, nie kontroluje się, wielu będzie wściekłych
  7. Cienkie, delikatne i obłędnie pyszne naleśniki wypełnione nadzieniem z sera. Recepturę zdradziła sama Ania Starmach

Źródło: rmf24.pl

Tagi: apel lekarze
Powiązane
Plan filmowy "Na Wspólnej"
Ile wiesz o "Na Wspólnej". Wynik 8/10 to prawdziwy cud