Lichtman ujawnił co teraz dzieje się z synem Krawczyka. Serce pęka, nie może normalnie funkcjonować
Śmierć Krzysztofa Krawczyka wstrząsnęła całym światem muzycznym w Polsce. Odejście wielkiego artysty do dziś przeżywają jego najbliżsi, rodzina i przyjaciele. Doszło do tego, że Marian Lichtman nie zaprosił syna Krzysztofa Krawczyna na festiwal w Opolu ze względu na stan jego zdrowia.
Krzysztof Krawczyk junior nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Zaniepokojony Lichtman ogłosił, że nie pojawi się na scenie w Opolu.
Na festiwalu w Opolu zabraknie syna Krzysztofa Krawczyka
Z pewnością każdy z nas kojarzy zespół “Trubadurzy”. Jego założycielem był m.in. Krzysztof Krawczyk, który objął w nim funkcję wokalisty i gitarzysty. Kolejną personą, która wydaje się nierozerwalnie związana z zespołem, jest Marian Lichtman. W tym roku grupa obchodzić będzie 60-lecie istnienia. Niestety, nie wszyscy członkowie doczekali tej chwili.
Marian Lichtman wciąż bardzo ubolewa nad śmiercią przyjaciela, Krzysztofa Krawczyka. Jednocześnie z całych sił wspiera jego syna, Krzysztofa Krawczyka Juniora. Obecnie jego stan zdrowia jest na tyle poważny, iż Marian Lichtman nie zdecydował się, by zaprosić go na 60. KFPP Opole. Teraz tłumaczy swoją decyzję.
Znajomy Kacpra Tekielego zdradził, o czym rozmawiali. Kulisy poruszająMarian Lichtman o stanie zdrowia Krzysztofa Krawczyka Juniora
Marian Lichtman z żoną pomagają synowi Krzysztofa Krawczyka. Oboje wspierają go choćby w procesie o majątek po ojcu, który ten znosi bardzo ciężko. Marian Lichtman wytłumaczył, że to właśnie z tego powodu Krzysztof Krawczyk Junior nie będzie w stanie pojawić się na scenie w Opolu.
– Krzysio tak naprawdę nie jest w tym momencie gotowy na taki festiwal… Wszystko powinno wyglądać inaczej, mógłby tutaj z nami przyjechać, ale to obciążenie psychiczne związane z procesem o majątek po ojcu nie pozwala mu normalnie funkcjonować. Chociaż próbuje normalnie żyć i powoli wraca też do muzyki. Opolski festiwal to jednak dla niego za dużo, stres, występy na żywo, tłumy ludzi. On nie jest na to gotowy. Jeszcze nie teraz – powiedział Marian Lichtman w wywiadzie z „Super Expressem”.
Marian Lichtman z żoną wspierają syna Krzysztofa Krawczyka
Mimo zapowiedzianej nieobecności Krzysztofa Kraczyna Juniora na Festiwalu w Opolu, zespół “Trubadurzy” będzie o nim pamiętać. Marian Lichtman zapowiedział, że grupa będzie grać koncerty jubileuszowe, a wtedy na pewno na którymś z nich pojawi się syn Krawczyka. Dodatkowo ujawnił, że na każdym koncercie to właśnie jemu dedykują piosenkę “Parostatek”.
Lichtman nie ukrywa żalu po śmierci przyjaciela. Zwraca uwagę, że obecnie pomagają z żoną Krzysztofowi Krawczykowi Juniorowi, starają się być dla niego oparciem.
– Brakuje Krzysztofa bardzo. Zostawił tego syna jedynego, nie chciał tego zrobić. Nie poszło tak, jakby chciał. On całe życie kochał swojego syna. Miał żonę, która nie pracowała nad tym, żeby ich połączyć. Nie chcę mówić źle o Ewie, ale uważam, że wszystko mogło być lepiej. W miarę możliwości pomagamy mu z żoną – powiedział artysta.
źródło: se.pl
