Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Marcin: „Mam kochankę, ale nigdy nie zostawię dla niej żony. Jedna rzecz mnie przy niej trzyma, nie chodzi o dzieci”
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 30.10.2020 23:20

Marcin: „Mam kochankę, ale nigdy nie zostawię dla niej żony. Jedna rzecz mnie przy niej trzyma, nie chodzi o dzieci”

znaki zodaki
pexels.com

Marcin szczerze przyznał, że mimo iż od kilku lat regularnie spotyka się ze swoją kochanką, nigdy nie zdecyduje się na zostawienie swojej żony. Powodem jego decyzji nie tylko jest dobro dzieci. Mężczyzna wyjaśnia, z czego nie mógłby zrezygnować: –Mam kochankę, ale nigdy nie zostawię dla niej żony. Jedna rzecz mnie przy niej trzyma, nie chodzi o dzieci.

Marcin przyznaje, że spotyka się ze swoją kochanką już 4 lata. Kobieta jest od niego młodsza i jest stanu wolnego. W końcu, po tylu latach spotkań kobieta przyznała, że chciałaby, by mężczyzna zostawił dla niej żonę. Okazuje się jednak, że mężczyzna ma kilka powodów dla których, jak twierdzi, nigdy tego nie zrobi.

Marcin: – Nigdy nie zostawię żony dla kochanki

Jak twierdzi 30-latek, nigdy nie zdecyduje się na odejście z małżeństwa, dopóki sam nie zostanie z tej relacji wyproszony. 30-latek bardzo kocha trójkę swoich dzieci i oczywiście bardzo boi się o to, że rozgoryczona żona dość mocno ograniczyłaby ich kontakty. Jednak nie ten powód jest głównym, dla którego mężczyzna chce nadal prowadzić podwójne życie.

– Bardzo kocham swoją żonę i dzieci i jestem szczęśliwy, że mam tak wspaniałą rodzinę. Moja relacja z kochanką opiera się tylko na przyjemnościach i ma sens, dopóki spotykamy się niczym dwoje nastolatków. Nie wyobrażam sobie zrezygnować z życia w domu rodzinnym, powitań dzieci, ciepłej zupy mojej żony i jej obecności. Bez niej ten dom byłby dla mnie strasznie pusty.

Kochankowie bez zobowiązań

Spotykanie się z kochanką ma dla Marcina sens tylko wówczas, gdy widzą się na randkach, a nie prowadzą wspólne życie. Od tego jest przecież żona, dom, dzieci. Rzucanie więc żony dla kochanki mija się jego zdaniem z celem:

-kochanka to przede wszystkim upust seksualny, kobieta, przy której znów czuję się męski i doceniony. Moja żona nie chce się ze mną kochać, wciąż mnie krytykuje.

Kocham ją niezmiennie, ale uważam, że to ona zmusiła mnie do znalezienia się w pozamałżeńskiej relacji. Jednak, gdybym miał ją zostawić, nie dałbym rady. Uwielbiam nasze wspólne poczucie bezpieczeństwa i dom, który tworzymy, nie dałby bym bez tego rady – przyznaje mężczyzna.

Marcin ma nadzieję, że jego kochanka zaprzestanie żądań, by zostawił swoją rodzinę. Mężczyzna ma już to, o czym marzy i nie potrzebuje zakładać kolejnej rodziny.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

MARCIN

30-latek uwielbia swoją żonę w roli matki i opiekunki domu. Nie chciałby jej zostawiać, bo dom daje mu poczucie bezpieczeństwa.

marcin

Zdaniem Marcina spotkania z kochanką mają sens jeśli nie prowadzą do założenia rodziny.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
  2. Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
  3. W Pepco pojawiła się sukienka idealna na święta. Cena zachwyca, Polki biegiem ruszą na zakupy

 

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?