Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Marcin Bosak poinformował, co dalej ws. pobicia. Sprawca usłyszał zarzuty
Michał Fitz
Michał Fitz 26.04.2023 13:12

Marcin Bosak poinformował, co dalej ws. pobicia. Sprawca usłyszał zarzuty

Marcin Bosak
fot. kadr z serialu "M jak miłość"

Kilka dni temu Marcin Bosak został pobity przez kierowcę, który korzystał z popularnych aplikacji przewozowych. Po opublikowanych materiałach było widać, że aktor nie został potraktowany lekko, więc nie zamierzał tej sprawy puszczać płazem. Jego stanowcza reakcja już dała pierwsze efekty.

W mediach społecznościowych właśnie poinformował o postępach w sprawie. Wspomniał też, jak na wieść o tym zdarzeniu zareagowali zarządcy aplikacji.

Marcin Bosak został pobity

Marcin Bosak poinformował o swoim pobiciu dosłownie chwilę po zdarzeniu. Jak wspomniał, kierowca Ubera chciał potrącić jego syna. Gdy aktor się temu przeciwstawił, doszło do szarpaniny, która przerodziła się w bójkę. Co gorsza wspomniany mężczyzna zwołał znajdujących się nieopodal kolegów. Artysta nie miał więc szans, przez co na jego twarzy znalazły się guzy, siniaki i otarcia.

Jeszcze tego samego dnia Bosak udał się na komisariat, by złożyć zeznania w tej sprawie. W jednym z nagrań wspomniał, że jest zdeterminowany, by doprowadzić sprawę do końca i wyciągnąć odpowiednie konsekwencje. Nie kłamał.

Emilia Korolczuk ogłosiła wyjątkowy dzień. Nie wszyscy fani są zadowoleni

Marcin Bosak dopiął swego

Jak dziś poinformował Marcin Bosak, jego determinacja w sprawie już przyniosła pierwsze rezultaty. Poinformował, że w związku z pobiciem Gruzin Rusłan G. został już zatrzymany przez policję i na 3 miesiące trafił do aresztu. 

Aktor wyraził nadzieję, że niedługo jego los podzielą inni mężczyźni, którzy ruszyli napastnikowi z odsieczą. Biorąc pod uwagę fakt, jak poważnie Bosak podchodzi do tej sprawy, możemy spodziewać się tego, że jego naciski sprawią, że i kolejni sprawcy poniosą konsekwencje.

Marcin Bosak z apelem do przewoźników i rządzących

Już w dzień pobicia aktor grzmiał, że Uber, Bolt i podobne przedsiębiorstwa zatrudniają przestępców i bandytów. Jak poinformował dziś, obydwie firmy uciekają od brania odpowiedzialności za to zdarzenie. Wynika to z tego, że tacy kierowcy korzystają z kilku aplikacji na raz, w związku z czym żadna z nich nie jest za nich bezpośrednio odpowiedzialna.

Bosak zaapelował z tego względu nawet do rządzących, by ci wreszcie uregulowali prawo dotyczące przewoźników, bo sytuacja wymyka się spod kontroli. Na dowód tezy wspomniał, że tego samego dnia doszło jeszcze do dwóch innych, podobnych przypadków.

Zobacz zdjęcie:

Bosak zrzut.JPG
instagram.com/bosak.marcin
Tagi: marcin bosak