Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Marcin Hakiel podczas wywiadu zwrócił się do tajemniczej Doroty. Teraz to ona pomaga mu na co dzień
Martyna Pałka
Martyna Pałka 12.05.2022 00:53

Marcin Hakiel podczas wywiadu zwrócił się do tajemniczej Doroty. Teraz to ona pomaga mu na co dzień

Marcin Hakiel
fot, https://www.instagram.com/marcinhakiel/, Instagram/plejadapl

Marcin Hakiel udzielił niedawno wywiadu dla portalu „Plejada”, podczas którego opowiedział trochę o swojej diecie, ewentualnych propozycjach randek oraz „Tańcu z Gwiazdami”. Niespodziewanie tancerz pozdrowił tajemniczą kobietę.

W trakcie wywiadu gwiazdor nagle pozdrowił pewną Dorotę. Podziękował jej za pomoc w codziennych obowiązkach. Kim jest tajemnicza kobieta?

Marcin Hakiel podczas wywiadu pozdrowił tajemniczą Dorotę

Tancerz jakiś czas temu zaskoczył wszystkich fanów niespodziewaną informacją o rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Od tej pory stał się niezwykle aktywny na swoich social mediach, a także udzielił kilku szczerych wywiadów. Podczas ostatniego z nich pozdrowił tajemniczą nieznajomą.

Marcin Hakiel był gościem ostatniego live’a na Instagramie portalu „Plejada”. Podczas rozmowy z Grzegorzem Dobkiem zdradził, dlaczego poświęca teraz tyle czasu siłowni, jak wygląda jego dieta i czy pojawi się w najnowszej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Marcin Hakiel w pewnym momencie zwrócił się jednak do tajemniczej Doroty.

Tancerz wyznał, że ciężko byłoby mu samemu łączyć pracę zawodową z opieką nad dziećmi. Zdradził również, że uwielbia sprzątać, ale w gotowaniu potrzebuje odrobiny pomocy. Wtedy niespodziewanie podziękował Dorocie. Okazało się, że jest to niania, która pomaga gwiazdorowi w zarządzaniu domem i opieką nad pociechami.

Zobacz live z udziałem Marcina Hakiela:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Plejada (@plejadapl)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Katarzyna Cichopek przerwała milczenie. Przejmujący komunikat. „Jest mi ciężko”
  2. Pochodzenie Krystiana Ochmana może zaskoczyć. 22-latek nie urodził się w Polsce
  3. Co naprawdę robią z jedzeniem pokazywanym w „Pytaniu na śniadanie”? Można się zdziwić