Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Marcin Meller po 14 latach odchodzi z TVN24. Znamy powód
Michał Fitz
Michał Fitz 08.11.2022 15:24

Marcin Meller po 14 latach odchodzi z TVN24. Znamy powód

Marcin Meller
TRICOLORS/East News

Marcin Meller od lat prowadzi swoją działalność publicystyczną na wielu platformach, a jedną z nich był TVN24, na antenie którego organizował on w każdą sobotę „Drugie śniadanie mistrzów”. 19 listopada porozmawia z gośćmi po raz ostatni. Dlaczego?

Marcin Meller rozstaje się ze stacją w bardzo koleżeńskich relacjach, dlatego mógł wprost napisać, dlaczego współpraca nie będzie kontynuowana. Jak się okazuje, to była jego decyzja.

Marcin Meller odchodzi z TVN24

Publicysta o wszystkim poinformował w specjalnym wpisie w mediach społecznościowych. Co ciekawe, załączył do niego zdjęcie z pierwszego „Drugiego śniadania mistrzów”, które prowadził w 2009 roku. Wówczas gościli u niego Muniek Staszczyk, Andrzej Mleczko i Bogusław Linda. Jak zaznaczył dziennikarz, według planu miała przyjść jeszcze jedna pani, której tożsamości nie zdradził, ale ostatecznie się nie wyrobiła.

Dziennikarz nie krył wzruszenia i podkreślił, że była to dla niego trudna decyzja. Zdawał sobie bowiem sprawę z tego, jak chętnie program był oglądany. Niektórzy nie wyobrażali sobie soboty bez „Drugiego śniadania mistrzów”.

– Uwielbiam swój program, to były cudowne spotkania, poznałem tłum przeciekawych ludzi, a że jeżdżę bardzo dużo po Polsce, regularnie spotykając się z czytelnikami, wiem, że jak Polska długa i szeroka, wszędzie mieszkają fani Drugiego Śniadania Mistrzów, dla których sobotnie południa były miłym rytuałem jak spotkania z przyjaciółmi — napisał dziennikarz.

Dlaczego Marcin Meller zrezygnował?

Publicysta uznał także, że nie tylko wypada się z fanami formatu pożegnać, ale należy im też wytłumaczyć powody takiego stanu rzeczy. Te są jak najbardziej zrozumiałe i trudno wyobrazić sobie, by ktoś miał Mellerowi za złe taką decyzję. Dziennikarz chce się bowiem skupić na rodzinie i chociaż weekendy spędzać z dziećmi.

 – Łezka kręci się w oku, ale już nie daję rady, po prostu. Czas ucieka, wieczność nie czeka, starczy mówienia, że tatuś w sobotę znowu w pracy wyjaśnił.

Jednocześnie Meller zapewnił, że nie rezygnuje całkiem ze swojej działalności publicystycznej i wciąż będzie aktywny. Mało tego, pisze kolejną książkę, a nawet nie wyklucza wzięcia udziału w kolejnych, ciekawych projektach.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
  2. Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
  3. Kinga Rusin ostro o Kaczyńskim. Nie gryzła się w język, mocne słowa mogą rozwścieczyć polityka