Mariusz Dmochowski przeżył żonę tylko o 4 miesiące. Uwielbiany aktor bardzo za nią tęsknił

Mariusz Dmochowski był jednym z najbardziej pożądanych polskich aktorów

Gwiazdor największą popularność zdobył dzięki rolom w takich produkcjach, jak filmowa adaptacja “Lalki”, czy “Trędowata”. Był jednym z tych gwiazdorów, który zadziwiał nie tylko swoim talentem, ale również licznymi plotkami na temat życia prywatnego, a zwłaszcza skandalicznych romansów.

Mariusz Dmochowski nie mógł skarżyć się na brak zainteresowania ze strony kobiet, które miały do niego prawdziwą słabość. Mimo wielu związków z prawdziwymi ikonami polskiego show-biznesu, jak Kalina Jędrusik, czy Nina Andrycz to właśnie jego żona Aleksandra Dmochowska była prawdziwą miłością jego życia.

Nie żyje Barbara Ciruk. Informację o śmierci dziennikarki TVP i byłej posłanki przekazał syn Czytaj dalej

Mariusz Dmochowski rozwiódł się po zaledwie kilku miesiącach

Co ciekawe, on sam określa związek z Aleksandrą jako młodzieńcze zauroczenie, które szybko przerodziło się w miłość, która trwała przez całe życie. Para poznała się jeszcze podczas studiów na warszawskiej PWST. 

Gdy tylko Mariusz Dmochowski zobaczył piękną blondynkę, natychmiast wiedział, że to ona zostanie jego żoną. Był tylko jeden problem - aktor zaledwie kilka miesięcy wcześniej poślubił inną kobietę. Całe szczęście, gdy mężczyzna porozmawiał z żoną i wyjawił jej, że szczerze kocha Olę, ta bez wahania dała mu rozwód.

I choć już na pierwszy rzut oka zakochani byli z dwóch różnych światów: on - charyzmatyczny i towarzyski, ona - cicha i nieśmiała, od razu wiedzieli, że to siebie szukali całe życie.

Mariusz Dmochowski zmarł zaraz po żonie, bo nie mógł bez niej żyć

Para szybko doczekała się córki Elżbiety, która była ich jedynym dzieckiem. Później obydwoje podjęli decyzję o podziale swoich obowiązków - on pracował dla całej rodziny, a ona zajmowała się domem i córką.

-Dostawałem rolę za rolą i nie miałem zbyt wiele czasu dla rodziny. Moja Ola zajmowała się domem. Zaniedbała karierę i poświęciła się nam. Mnie i naszej Eluni - wyznał Mariusz Dmochowski w jednym ze swoich wywiadów.

Mimo braku wolnego czasu i niezgadzania się ze sobą w wielu kwestiach, związanych z działalnością polityczną mężczyzny, para nie mogła bez siebie żyć. Gdy w latach osiemdziesiątych Aleksandra Dmochowska zachorowała na nowotwór, aktor codziennie modlił się o jej cudowne uzdrowienie. 

Ukochana zmarła 2 kwietnia 1992 roku, a jej mąż kompletnie nie mógł sobie bez niej poradzić. Widać było, że nie tylko nie potrafi, ale też nie chce żyć bez swojej żony. Mariusz Dmochowski zmarł zaledwie cztery miesiące po śmierci ukochanej, a jego bliscy powtarzają, że to z tęsknoty i miłości pękło mu serce.
 

Zobacz zdjęcie:

Źródło: pomponik.pl