"Najszybciej rosnąca roślina na świecie". Reakcja gracza "Jeden z dziesięciu" na pytanie zmroziła każdego
Zaskakująca sytuacja w programie "Jeden z dziesięciu". Jeden z najbardziej błyskotliwych uczestników zadziwił wszystkich swoją odpowiedzią, a raczej jej brakiem… na bardzo proste pytanie.
Teleturniej prowadzony przez Tadeusza Sznuka obfituje w mnóstwo emocji i wrażeń. Tym razem uwagę telewidzów przykuł jeden z uczestników, który nie odpowiedział na najprostsze pytanie.
Niecodziennie sytuacja w programie "Jeden z dziesięciu"
Program “Jeden z dziesięciu” jest okazją dla wielu śmiałków do sprawdzenia swojej wiedzy z różnorodnych naukowych dziedzin. Niektórzy ze startujących w teleturnieju zawodników cechują się niesamowitą ambicją i determinacją.
Tak właśnie było w przypadku pana Mirosława, który zaskoczył wszystkich swoją znajomością odpowiedzi na praktycznie wszystkie pytania rundy finałowej. Niestety, mężczyzna poległ na jednym z prostszych pytań, które w czasie gry zadał mu Tadeusz Sznuk.
"Jeden z dziesięciu": Padł jeden z najsłynniejszych cytatów w historii. Uczestnik nie miał pojęcia, chciał zapaść się pod ziemię"Jeden z dziesięciu": Uczestnik odpowiedział na prawie wszystkie pytania
Pan Mirosław awansował do rundy finałowej 11. odcinka popularnego teleturnieju razem z panem Andrzejem i panem Grzegorzem. Już na samym początku zawodnik zgłosił się do wszystkich zadawanych przez dziennikarza pytań i na każde z nich opowiedział prawidłowo.
Wówczas prowadzący Tadeusz Sznuk poinformował mężczyznę, że przysługuje mu prawo do wyznaczenia kolejny zapytanej przez niego osoby. Pan Mirosław stwierdził, że chce odpowiadać sam na wszystkie pytania, aż do pierwszego błędu. Tym sposobem mieliśmy szanse podziwiać ciąg jego poprawnych odpowiedzi i znajomości wielu informacji z różnorodnych dziedzin.
"Jeden z dziesięciu": Uczestnik odpowiedział błędnie na bardzo proste pytanie
Pan Mirosław zachwycał telewidzów swoją wiedzą z takich dziedzin, jak historia, sport, mitologia czy edukacja. Niestety, w pewnym momencie Tadeusz Sznuk zadał uczestnikowi pytanie dotyczące roślin, które na pierwszy rzut oka wydawało się o wiele prostsze niż poprzednie, które nie sprawiły zawodnikowi żadnego problemu.
-Jak nazywa się najszybciej rosnąca roślina na świecie - zapytał mężczyznę dziennikarz.
Niestety, to właśnie ono stało się przyczyną pierwszego błędu pana Mirosława. Poprawną odpowiedzią był bambus. Mężczyzna nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie, jednak i tak przez całą rundę finałową udało mu się zebrać wiele punktów i na dobre wyprzedzić swoich konkurentów.
Zobacz odcinek:
