Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Nastolatka skarżyła się na bóle nóg. Lekarze zignorowali symptomy, potem było już za późno
Karina Sulich
Karina Sulich 13.02.2020 19:14

Nastolatka skarżyła się na bóle nóg. Lekarze zignorowali symptomy, potem było już za późno

lekarze
unsplash.com
Nastolatka, która skarżyła się lekarzom na bóle nóg została przez nich zignorowana. Kiedy specjaliści zorientowali się, co naprawdę dolega młodej dziewczynie było już za późno. Dlaczego tak długo bagatelizowali objawy?
Udając się do lekarza, wierzymy, że powierzamy życie w ręce specjalisty, który prawidłowo oceni stan naszego zdrowia i zrobi wszystko, by nam pomóc. W przypadku tej dziewczynki nikt nie chciał jej słuchać. Kiedy nastolatka skarżyła się na bóle nóg, lekarze odsyłali ją do domu. Odpowiednia diagnoza przyszła o wiele za późno.

Nastolatka z bólem nóg

Nastolatka z bólem nóg udała się do lekarza. Dolegliwość, była tak uciążliwa, że dziewczyna została nawet zwolniona ze szkoły. Specjalista objawy tłumaczył zbyt obcisłymi jeansami, a swoją pacjentkę odesłał do domu.

Rodzina była bardzo zaniepokojona. Wcześniej, 15-latka zaczęła zachowywać się dość nerwowo. Choć z początku bliscy sądzili, że objawy mogą być spowodowane niedawną śmiercią jej ojca, z dnia na dzień symptomów przybywało.

Nastolatka bardzo schudła, narzekała już nie tylko na bóle nóg, ale również niezwykle silne bóle głowy i szyi, a także miewała nudności. Kolejni lekarze również postanowili zbagatelizować nietypowe dla zdrowego człowieka symptomy, a stan 15-latki tłumaczyli traumą po śmierci rodzica proponując jej usługi psychologa. Niestety, nigdy wcześniej aż tak się nie pomylili.

  1. Dziewczyna zrobiła zdjęcie dla chłopaka. Spojrzała na ekran i zauważyła, że ktoś za nią stoi
  2. Kim jest najpiękniejsza polska gangsterka, Magdalena Kralka? Poszukuje jej policja i Interpol

Za późna diagnoza

Za późna diagnoza doprowadziła do śmierci. Co tak naprawdę było 15-letniej dziewczynie? Nastolatka, która przez długi czas była zbywana przez specjalistów, w końcu dowiedziała się, że ma zapalenie nerwu wzrokowego oraz idiopatyczne nadciśnienie. Wtedy właśnie zaniepokojona matka dziewczynki zaczęła podejrzewać, że jej córka choruje na raka.

Mimo że ojciec 15-letniej Alany zmarł na glejaka, lekarze wciąż zapewniali, że w przypadku młodej dziewczynki nowotwór jest niemożliwy. To, co naprawdę dolegało nastolatce, specjaliści odkryli dopiero po roku. Kiedy u Alany stwierdzono raka mózgu, było już za późno.

Mama młodej Brytyjki jest pewna, że gdyby lekarze już na samym początku potraktowali jej córkę poważnie, tragedia nie miałaby miejsca. W rozmowie z dziennikiem Mirror kobieta wyznała, że specjaliści nie brali pod uwagę historii chorób w ich rodzinie.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

nastolatka
Fot. Creators Collective, Unsplash

Kiedy nastolatka poszła do lekarza, ten stwierdził, że ból nóg to wina… zbyt obcisłych spodni.

nastolatka
Fot. Online Marketing, Unsplash

Przez rok specjaliści ignorowali symptomy.

nastolatka
Fot. Allie Smith, Unsplash

Kiedy zdiagnozowano raka mózgu, było już za późno.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Sekretny eliksir na włosy za kilka złotych. Sposób, który odkryto przez przypadek
  2. Menadżer Adele skomentowała zdjęcie Kingi Rusin. Dwa słowa wystarczyły
  3. Kotlety z grzybami. Przepis tak nieziemski, że twoja rodzina będzie się ich domagać codziennie
źródło: o2.pl

Powiązane
Poszukiwany, poszukiwana
Z jakiego filmu Barei pochodzi ten cytat? Te teksty znacie na pewno, tylko skąd?