„Nasz nowy dom”: Katarzyna Dowbor przeczytała, kto zgłosił się do programu i zbladła. Ruszyła z ekipą bez wahania

„Nasz nowy dom”: Katarzyna Dowbor dostała poruszający list

Każda rodzina zgłaszająca się do programu „Nasz nowy dom” wypełnia formularz zgłoszeniowy, w którym przedstawia swoją historię. Prowadząca Katarzyna Dowbor ma zwyczaj czytania listów potrzebujących i przybliżania widzom sytuacji wybranych rodzin. Tym razem treść zgłoszenia była wyjątkowo poruszająca. Samotna matka przyznała się w liście do ogromnej straty w życiu.

– Najgorszą tragedią była dla mnie śmierć mojego męża, który w październiku minionego roku po kilkumiesięcznej chorobie nowotworowej zmarł w cierpieniach. To były najcięższe chwile naszego życia — przeczytała Katarzyna Dowbor.

Ekipa „Nasz nowy dom” pomogła rodzinie

O pomoc poprosili pani Beata z 12-letnim synem Dawidem. Gdy mąż kobiety zmarł, rodzina znalazła się w okropnej sytuacji. Nie dość, że ich dom był w fatalnym stanie, to pani Beata musi spłacać kredyt na naprawę dachu i centralne ogrzewanie. Jak przyznał jej syn Dawid, kobieta wszystko mocno przeżywała.

– Moja mama po prostu często się wszystkim przejmuje i wtedy mdleje. Często mdleje — powiedział.

Warunki, w których mieszkała rodzina były nie do zaakceptowania. Budynek był nieocieplony, jedna ze ścian gniła, a instalacja hydrauliczna pękała. Ponadto instalacja elektryczna była w tragicznym stanie i mogła w każdej chwili doprowadzić do pożaru. Na szczęście ekipa show postanowiła pomóc bohaterom i zagwarantować im nowy dom!

Zobacz wideo:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. „Rolnik szuka żony”: Wielkie zaskoczenie w nowym sezonie. Widzowie zaniemówili na widok Kasi i Klaudii
2. Co się dzieje u Lewandowskich? Robert i Ania nie spędzają świąt razem, znamy powód rozłąki
3. Marcin Hakiel woła o pomoc? Fani porażeni w Wielkanoc, wszyscy są pewni jednego