Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Nie żyje Krzysztof Nałęcz. Dziennikarz zmarł w wieku 57 lat
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 14.01.2023 23:58

Nie żyje Krzysztof Nałęcz. Dziennikarz zmarł w wieku 57 lat

Edgar Garay
fot. Pixabay/_Alicja_

Nie żyje Krzysztof Nałęcz. Dziennikarz zmarł w wieku 57 lat po długiej i ciężkiej chorobie. Teraz żegna go cała branża, a opis jego ostatnich tygodni życia wyciska łzy z oczu.

Pracował w takich tytułach jak między innymi „Głos Dziennik Pomorza”, „Gazeta Wyborcza”, „Gazeta Morska” i „Nowy Dzień” oraz Radio Gdańsk. Karierę w mediach rozpoczął w latach dziewięćdziesiątych.

Nie żyje Krzysztof Nałęcz. Żegna go cała branża dziennikarska

Krzysiek był dla nas kimś więcej niż tylko kolegą zza biurka, kolegą z pracy. […] Kochał koszykówkę, sport i historię, ale przede wszystkim kochał swoją rodzinę: Agę, Maksa, Bartka, Tosię i Mikołaja – czytamy na stronie Radia Gdańsk.

Prezes rozgłośni Adam Chmielecki dodaje: „Mimo walki z ciężką chorobą niemal do ostatnich dni wspierał nas swoją wiedzą i pracą. Do końca liczyliśmy, że jego walka znajdzie pozytywny finał. Stało się niestety inaczej. Będzie go brakowało zawodowo i czysto po ludzku”.

Równie emocjonalne pożegnanie można znaleźć na portalu „Głosu Dziennika Pomorza”, gdzie nałęcz był przez wiele lat redaktorem naczelnym. „Jednak najważniejsza zawsze była dla niego rodzina. […] Z nowotworem walczył do końca. Tak bardzo chciał żyć. Dla nich. Niestety, choroba go pokonała”.

Zmarł Krzysztof Nałęcz. Pożegnanie kolegów z prasy

Krzysiek był dla nas nie tylko szefem i autorytetem, ale przede wszystkim przyjacielem. Zawsze stał za nami murem. Był człowiekiem, który ponad wszystko stawiał prawdę, rzetelność i obiektywizm. Swoim wartościom wierny był do końca – czytamy na portalu.

Grzegorz Kubicki z „Gazety Wyborczej Trójmiasto” ujawnia smutne, ale i poruszające szczegóły ostatnich dni dziennikarza. Rozmawiał z nim w Wigilię. „Słyszałem w słuchawce, że cierpi” czytamy.

Choć on sam o bólu i nawrocie choroby – jak zawsze – wspomniał tylko przez chwilę, mimochodem. Więcej mówił o nadziei, o tym, że mocno wierzy, że choć choroba znów silnie zaatakowała, to będzie walczył. I mówił o Agnieszce, swojej żonie, że ją podziwia, jak się nim zajmuje, że cały czas jest obok, że nie wie, jak ona daje sobie z tym wszystkim radę – wyznaje Kubicki.

Zobacz zdjęcie:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

    1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
    2. Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
    3. Nie żyje 10-letni chłopiec. Cała Polska wstrzymywała oddech, kiedy doszło do tragedii

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Źródło: Radio Gdańsk, Dziennik Głos Pomorza, Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Powiązane
wpadki w Familiadzie
Najsłynniejsze wpadki z “Familiady”! Pamiętacie je? “Więcej niż jedno zwierzę to”