Nowe, zatrważające informacje ws. śmierci dziecka w okolicy granicy. Fakty wyciskają łzy

Granica z Białorusią: nowe informacje ws. śmierci rocznego dziecka

TUTAJ pisaliśmy o sprawie, kiedy tylko informacja o niej przedostała się do mediów. Dziś rzeczniczka PCPM podała więcej szczegółów na temat tego smutnego wydarzenia.

Przedstawicielka PCPM wyjaśniła, że do śmierci dziecka doszło miesiąc temu, kiedy rodzina błądziła w lesie.

Dziecko zmarło w momencie, kiedy rodzina znajdowała się po białoruskiej stronie granicy. Według rzeczniczki PCPM migrantka przekazała im, że dziecko zmarło z wyziębienia. Obecnie z migrantami nie ma kontaktu.

Marsz Troski o Oszukanych w Warszawie

Dziś ulicami Warszawy przeszedł pokojowy marsz, którego uczestnicy pragnęli „wyrazić troskę o ludzi oszukanych, zdesperowanych i bezradnych”, których spotkała tragedia na granicy, jak rodzina zmarłego rocznego dziecka.

Na stronie wydarzenia można przeczytać:

– W potrzasku znaleźli się ludzie, którzy wskutek manipulacji i oszustw białoruskiego reżimu przybyli do Mińska, ryzykując całe swoje życie i dorobek, a teraz – brutalnie bici, przepychani przez służby, głodni i wychłodzeni – kryją się w lasach na granicy.

Otrzymaliśmy od naszej czytelniczki fotografie z tego wydarzenia – na wielu transparentach pojawił się temat tragicznej śmierci rocznego dziecka i rozpaczy jego rodziców.

Zobacz zdjęcia:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Internautka wspomina przypadkowe spotkanie z Kamilem Durczokiem
2. Oświadczenie szpitala po śmierci Kamila Durczoka. Podano przyczynę śmierci
3. Na co chorował Kamil Durczok? Dziennikarz lata temu poznał przykrą diagnozę