Odwiedził wszystkie miejsca, w których widziana była Anastazja przed śmiercią. Wstrząsające, co tam zastał, przykre ustalenia
Dramat zamordowanej 27-letniej Anastazji wciąż budzi ogromne poruszenie w mediach. Teraz polscy dziennikarze, którzy przybyli na Kos, postanowili udać się w podróż śladami Polki i odwiedzili miejsca, w których przed śmiercią była widziana dziewczyna.
Monitoring uchwycił drogę zamordowanej Anastazji
Już jakiś czas temu grecka policja dotarła do nagrań z lokalnych kamer monitoringu, które umożliwiły im odkrycie, jak wyglądało kilka ostatnich godzin przed zamordowaniem 27-letniej Anastazji Rubińskiej. Teraz informacje te postanowili pogłębić dziennikarze “Faktu", którzy na greckiej wyspie Kos przebyli drogę śladami zaginionej Polki.
Wiadomo jest, że około godziny 20 dziewczyna wyszła z hotelu, w którym pracowała od maja tego roku i udała się do centrum miasta. Tam weszła do jednego z okolicznych barów, a po przeczytaniu jego menu szybko opuściła miejsce. Pół godziny później kamery uchwyciły ją w jednym z lokalnych minimarketów.
Żona Łukasza Nowickiego i Opczowska zabrały głos po jego odejściu z "Pytania na śniadanie". "Łamiesz nam serca"Wiadomo, gdzie Anastazja spotkała Salahuddina S.
Jak wynika z nagrań z monitoringu, a także zeznań właściciela sklepu, Polka weszła do środka i kupiła kilka artykułów spożywczych oraz wino. Po wyjściu przed budynek zaczęła samotnie spożywać zakupiony alkohol. Chwilę później na miejscu pojawił się Salahuddin S.
Nie wiadomo, czy ich spotkanie było przypadkowe, czy też może wcześniej zaplanowane. Jedna z wielu wersji zdarzeń mówi, że dziewczyna miała umówić się z Banglijczykiem, aby kupić od niego haszysz. Nie zostało to jednak potwierdzone.
Kilka minut później Anastazja wsiada na motocykl 32-latka i wspólnie z nim odjeżdża spod supermarketu.
Wiadomo, jak wyglądały ostatnie minuty Anastazji przed śmiercią
Kolejnych informacji dostarczają dane z logowania telefonu Anastazji od godziny 21:30 do 23. Dziewczyna miała przebywać wówczas w mieszkaniu 32-latka. Jego współlokator wyznał, że Polka i Banglijczyk wspólnie spożywali alkohol i byli już w mocnym stanie upojenia. To rozzłościło Gulana, który kazał im zmienić lokal.
Kamery uchwyciły parę, jak opuszcza mieszkanie 32-letniego obywatela Bangladeszu. Później udali się do opuszczonego domu, leżącego niedaleko domu mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że Salahuddin S. miał zwabić tam Anastazję, sugerując, że w tym miejscu ukrył swój towar.
Tam też chciał zgwałcić młodą dziewczynę, a gdy ta zaczęła się wyrywać, sprawy przybrały tragiczny obrót. Mężczyzna miał udusić swoją ofiarę, a potem rozpocząć proces ukrywania ciała w okolicznych krzewach.
Źródło: fakt.pl
