Ojciec umierał w szpitalu. Gdy córka przyszła go odwiedzić, przed salą zobaczyła tajemniczą postać

Umierający ojciec, przebył długą i ciężką chorobę jelita grubego. Kiedy lekarze nie mogli zrobić już nic więcej, rodzina mężczyzny wiedziała, że musi przygotować się na najgorsze. Córka, która postanowiła towarzyszyć mu w ostatnich chwilach jego życia, nie sądziła, że jej oczom ukaże się coś takiego.

Jaką tajemnicę w rzeczywistości skrywa zdjęcie? Czy kobieta była świadkiem paranormalnego zjawiska?

[

1. Pies został wpuszczony na salę szpitalną. Zwierzę zobaczyło właściciela i zareagowało w niewiarygodny sposób
2. Stan 74-letniej zakażonej Polki coraz lepszy. Otrzymała pionierską mieszankę leków
3. Rodzina Daniela Olbrychskiego w rozpaczy. Wiadomo, gdzie znaleziono ciało jego 28-letniego wnuka

Portal Littlething.com opublikował zdjęcia wykonane przez kobietę. Według niej fotografie uchwyciły paranormalne zjawisko.

Kiedy jej ojciec umierał w szpitalu, kobieta dostrzegła w jego sali tajemniczą postać.

Córka umierającego mężczyzny uważa, że cień przestawia mnicha.

ZOBACZ TEŻ:

1. Kolejne malutkie dziecko ma koronawirusa. Bardzo smutne informacje z polskiego miasta
2. Gwiazda TVN urodziła. Opowiedziała, jak wyglądał poród w czasie koronawirusa
3. Ważne zmiany w organizacji pogrzebów. Wirus sprawił, że Polaków czekają ogromne utrudnienia

Kobieta postanowiła podzielić się niepokojącą fotografią ze swoim bratem. Mężczyzna w tajemniczej postaci dostrzegł wizerunek kostuchy. Czy po umierającego mężczyznę przyszła śmierć? Córka miała wątpliwości, a im dłużej przyglądała się zdjęciu, tym jej oczom ukazywało się więcej szczegółów. Kobieta stwierdziła, że cień przypomina jej postać czytającą książkę i jest nią modlący się mnich, dzięki któremu ojciec ma trafić w lepsze miejsce.

źródło: popularne.pl

Kobieta, która siedziała przy szpitalnym łóżku umiejącego mężczyzny, widziała, że ojciec co chwila spogląda w kierunku drzwi. W jego oczach malowało się przerażenie, lecz ukochany tata miał zbyt mało sił, by wyznać, co budzi w nim tak paraliżujący lęk. Choć z początku sądziła, że może być to skutek działania leków, prawda okazała się zupełnie inna.

Tajemnicza postać pokazała się, kiedy córka wracała do szpitalnej sali z toalety. Idąc wąskim korytarzem, dostrzegła przed drzwiami pokoju jej ojca niewyraźny, ciemny kształt. Nie zwlekając, szybko wyciągnęła telefon i wykonała serię zdjęć, które ujawnił portal littlething.com.