Niepokojący komunikat Smaszcz w Dzień Matki. Pisze o śmierci, boi się o swoje dzieci
Dzień Matki to okazja do złożenia życzeń i zacieśnienia więzi pomiędzy rodzicem a potomstwem. Kontrowersyjnie do tematu podeszła tymczasem Paulina Smaszcz, która w emocjonalnym poście na swoich mediach społecznościowych nie kryła obaw. Padły niepokojące słowa o śmierci i tym, jaki los czeka jej synów, gdy ona już odejdzie.
Ostatnie miesiące w życiu dziennikarki są bardzo intensywne. Rozeszła się z mężem, z którym pozostaje teraz w sporze sądowym. Nie omieszkała jednak wbić publicznie delikatnej szpileczki Maciejowi Kurzajewskiemu.
Paulina Smaszcz napisała długi post z okazji Dnia Matki
- Nie boję się śmierci, nie boję się już bólu fizycznego, nie boję się problemów, czy trosk, nie boję się chorób, nie boję się żyć po swojemu pod prąd, ale boję się, że kiedy odejdę, nikt nie będzie kochał moich synów tak mocno, z takim zrozumieniem, z taką uwagą i taką przestrzenią i wolnością ich wyborów i decyzji, jak ja - zaczyna swój wywód Paulina Smaszcz.
Dziennikarka deklaruje, że zawsze ich wspierała i nadal będzie to robić. Dodaje, że gdy będzie odchodzić, to chce wiedzieć, że są oni szczęśliwi, bo uczyła ich doceniać każdą szansę w życiu.
"Telekamery": skandaliczne, jak została potraktowana Katarzyna Dowbor. Słowa twórców "Nasz nowy dom" bardzo wymowneW Dniu MAtki Paulina Smaszcz skupiła się na swoich synach
W poście z okazji Dnia Matki Paulina Smaszcz długo nie mówi o swojej mamie, a przez większy czas skupia się na swoich synach.
- Życie mają tylko jedno i mają je brać szczęśliwie, garściami. Patrzę na mojego starszego syna z dumą, jakim jest ojcem i mężem. Patrzę na mojego młodszego syna, jak idzie przez świat otwarty i uważny, nikogo nie ocenia, ale jest świadomy i podejmujący decyzje. Moja wnuczka ma szczęście. Ja mam szczęście, że mam taką rodzinę - kontynuuje dziennikarka.
Dopiero końcową część wpisu Paulina Smaszcz poświęciła swojej mamie.
Paulina Smaszcz składa życzenia swojej mamie z okazji Dnia Matki
- Mamo Zofio, jesteś niesamowitą, niezwykłą, silną i niepokonaną kobietą, twardą i szczerą, pomocną i wrażliwą, z poczuciem humoru i dystansem do siebie i świata. Uwielbiam śmiać się z Tobą z otaczającej nas rzeczywistości i płakać, kiedy dzieje się krzywda. JESTEŚ MOJĄ MAMĄ! Jedyną! MOJĄ - pisze dziennikarka.
To nie jedyny raz w ostatnim czasie, kiedy Paulina Smaszcz decyduje się na dodanie tak obszernego postu na swoje media społecznościowe. Niedawno odniosła się do występu Blanki na Eurowizji, robiąc jej tym niedźwiedzią przysługę.
