Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Paweł Bodzianny z „Rolnik szuka żony” wyznał, że cierpi na przykre schorzenie
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 08.04.2022 11:33

Paweł Bodzianny z „Rolnik szuka żony” wyznał, że cierpi na przykre schorzenie

Rolnik szuka żony logo
facebook.com//rolnikszukazony

Smutna wiadomość dla fanów programu „Rolnik szuka żony”. Jeden z najpopularniejszych farmerów w Polsce postanowił szczerze opowiedzieć o swoim stanie zdrowia. Paweł Bodzianny zmaga się z uciążliwym schorzeniem.

Biorąc udział w 7. edycji „Rolnik szuka żony” Paweł Bodzianny być może nie spodziewał się, jak wielką popularność przyniesie mu lubiany program. Tymczasem minęły dwa lata odkąd pojawił się na ekranie, a jego konto na Instagramie wciąż obserwują tysiące osób. Już wkrótce na świecie pojawi się potomek słynnego farmera i Marty Paszkin.

Paweł Bodzianny z „Rolnik szuka żony” zmaga się z uciążliwą dolegliwością

Paweł Bodzianny i Marta Paszkin poznali się na planie, a pomiędzy nimi właściwie od razu zakwitło uczucie. Na początku stycznia para przeprowadziła się do nowego mieszkania, a już 12 marca powiedziała sobie „Tak” w Urzędzie Stanu Cywilnego. Uroczystość była skromna, jednak już w przyszłym roku, po narodzinach dziecka, planowane jest huczne wesele.

Wyświetl ten post na Instagramie

Niestety, do mediów trafiały już przykre informacje na temat zdrowia małżonków. Kilka dni po ślubie panna młoda rozchorowała się, a jej stan nie pozwalał nawet na wzięcie leków.

Teraz na jaw wyszła także inna, przykra informacja. 45-letni bohater „Rolnik szuka żony” zdecydował się opowiedzieć w mediach o swojej dolegliwości. Robert Bodzianny zmaga się z przykrym problemem: od kilku lat cierpi na tzw. szumy uszne, które, jak przyznał, znacznie uprzykrzają mu życie. Niestety, lekarze rozkładają ręce, gdyż nie ma sposobu na zniwelowanie objawów.

– Większość osób o tym nie wie, ale od kilku lat walczę z „szumami usznymi”. Jest to uciążliwe schorzenie, które w najgorszych momentach sprawiało, że nie byłem w stanie normalnie funkcjonować. Często byłem rozdrażniony, miałem problemy z koncentracją i gorszy nastrój. Pamiętam jak czasami przez wiele godzin nie mogłem zasnąć, a konsultacje u specjalistów nic nie pomagały – czytamy na Instagramie farmera.

Paweł wyliczył sprzeczne diagnozy, które słyszał, kiedy zgłaszał swój problem do specjalistów, od uszkodzonego słuchu, aż po boreliozy. Wreszcie po licznych próbach uporania się z przypadłością, po prostu zaakceptował swój stan zdrowia i nauczył się żyć z szumami.

– Pomogły mi w tym ćwiczenia oddechowe, medytacja, ale najbardziej świadome skupianie uwagi na czymś innym. Dlatego zazwyczaj jestem cały czas czymś zajęty i to pomaga mi najbardziej – wyznał.

Wyświetl ten post na Instagramie

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
  2. Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
  3. Co się stało Kurskiemu? Niepokojący widok podczas Gali Wiktorów, boli na sam widok

Źródło: Onet Plejada

Powiązane
Leszek i Monika Millerowie
Czyje to dziecko? Popularne pociechy i znani rodzice. Wiesz, kogo łączą więzy krwi?