Finał głośnej sprawy morderstwa dziennikarki. Zapadł wyrok
Peter Madsen jest wynalazcą, który dopuścił się brutalnej zbrodni na szwedzkiej dziennikarce – Kim Wall. Do morderstwa doszło w jego łodzi podwodnej, która później została zatopiona, a poćwiartowane ciało Kim wypłynęło na brzeg morza. W końcu zapadł wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa oraz czynności seksualnych, których dopuścił się duński wynalazca.
Tragedia miała miejsce 10 sierpnia 2017 roku. Tego feralnego dnia 30-letnia Kim Wall weszła na pokład podwodnej łodzi Petera Madsena i ślad po niej zaginął. Podwodna łódź Nautilus również zaginęła i rozpoczęły się jej poszukiwania. Kiedy doszło do jej awaryjnego wynurzenia, pojawiło się wiele domysłów, że zaginięcie dziennikarki jest z tym ściśle powiązane.
Peter Madsen zaplanował brutalne morderstwo dziennikarki
11 sierpnia rodzina Kim Wall zaniepokoiła się jej tajemniczym zniknięciem. Zgłosili sprawę na policję, a w tym samym czasie rozpoczęła się akcja ratownicza, która miała na celu odnalezienie Nautilusa. O dziwo, jeszcze tego samego dnia łódź wynurzyła się awaryjnie niedaleko Kopenhagi. Jeszcze większym zdziwieniem był fakt, że na jej pokładzie znajduje się tylko Peter, który został ewakuowany z tonącej łodzi podwodnej.
Właśnie wtedy pojawiły się pierwsze podejrzenia, że Madsen jest związany z zaginięciem Wall, tym bardziej że był ubrudzony krwią. Dopiero podczas prowadzonego śledztwa okazało się, że była to krew dziennikarki.
12 sierpnia straż przybrzeżna wyłowiła zatopiony wrak łodzi podwodnej z dna morza, aby zbadać ślady, które mogły pozostać po popełnionej przez Petera zbrodni. Śledczy stwierdzili, że łódź została specjalnie zatopiona, aby zatrzeć wszystkie ślady.
Ciało Kim Wall zostało poćwiartowane
Pod koniec sierpnia rowerzysta, który spędzał czas nad brzegiem morza na wyspie Amager, znalazł kobiecy tułów. Według dalszych ustaleń policji tułów został celowo odcięty od rąk i nóg Kim. Peter Madsen zaplanował całą zbrodnię, a odcięte części ciała obciążył ciężkim metalem, aby nigdy nie wypłynęły z dna morza.
Peter w trakcie zeznań kilkukrotnie zmieniał swoją wersję wydarzeń, co dawało do myślenia prokuraturze. Niestety sekcja zwłok nie ujawniła bezpośrednich przyczyn śmierci. Prokurator – Jakob Buch-Jepsen, uznał, że Kim Wall została zamordowana przez podcięcie gardła lub uduszenie. Na jaw wyszły również wstrząsające fakty. Wynalazca okaleczył narządy płciowe dziennikarki, aby zatrzeć ślady przemocy seksualnej. Peter Madsen został skazany na dożywotnie więzienie.
ZOBACZ TEŻ:
- To oficjalne! Popek wkracza do polityki. „Obniżę podatki”
- Avicii był zmuszany do występów! „Powtarzałem im, że przez to umrę”
- Dymna szczerze o stanie zdrowia Globisza. Aktorka nie może powstrzymać łez
Źródło: rmf24.pl
