Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Polacy pokochali go za rolę Jędruli w „Rodzinie zastępczej”. Jak dziś żyje Tomasz Dedek? Nie miał lekko
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 20.09.2022 18:23

Polacy pokochali go za rolę Jędruli w „Rodzinie zastępczej”. Jak dziś żyje Tomasz Dedek? Nie miał lekko

Tomasz Dedek
fot. kadr z serialu „Rodzina Zastępcza”

Kilka lat wcześniej podbił serca w kultowym „Poranku kojota” a w 2004 roku pokochaliśmy go za rolę nerwowego, lecz oddanego żonie Jędruli. Niemal dwie dekady temu Tomasz Dedek pojawił się w „Rodzinie zastępczej”. Tymczasem niewielu fanów zdaje sobie sprawę, jakie piekło zgotował aktorowi los. 

„Rodzina zastępcza” to serial, który pokochały miliony Polaków. Do dziś widzowie Polsatu z nostalgią wspominają losy sympatycznej, patchworkowej gromadki, zebranej pod opieką Kwiatkowskich (Piotr Fronczewski i Gabriela Kownacka), a także ich przyjaciół i sąsiadów.

Wielką sympatię zdobyło ekranowe małżeństwo — Alutka i Jędrula — w których wcielili się Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek. Dziś odtwórca przedsiębiorczego i zazdrosnego Kossonia kończy 65 lat. Niewielu fanów wie, z czym musiał się mierzyć.

Tomasz Dedek przeszedł przez piekło. Kilka lat temu „Jędrula” usłyszał przykrą diagnozę

Tomasz Dedek stał się postacią ikoniczną już trzy lata przed emisją pierwszego odcinka „Rodziny zastępczej”, kiedy w „Poranku kojota” zagrał gangstera „Małego”. Jego słynny monolog rozpoczynający się słowami „To rewelacja! Widzę, że znasz bardzo wpływowych ludzi” do dziś wywołuje wybuchy śmiechu wśród fanów polskiego kina lat 90..

Kultowa kreacja Jędruli także miała komediowy wydźwięk, jednak przeważającą część imponującej filmografii artysty stanowią znacznie poważniejsze produkcje. Wystarczy spojrzeć na „Listę Schindlera”, czy ostatnie role: w, „Pętli”, Asymetrii” czy „Marcelu”. Ostatnia z pozycji była pierwszą od trzech lat, w której aktor wystąpił. Mniej więcej w tym samym czasie opowiedział o swojej diagnozie.

W rozmowie z „Plejadą” gwiazdor wprost opowiedział, jak teraz wygląda jego życie. Nie szczędził politycznych komentarzy i nie krył oburzenia sytuacją w Polsce. Za sprawą podobnych wypowiedzi w ostatnich miesiącach okrzyknięto go „gwiazdą Twittera”. Przyznał też, że ma dylemat z powodu swojej roli w „M jak miłość”.

Choć związał się z serialem, uwiera go fakt, iż pracuje dla „rządowej telewizji”. Przyznał jednak, że koledzy z planu nie tylko nie próbują go powstrzymać przed wyrażaniem swojego zdania w mediach — ale jest wprost przeciwnie.

Tomasz Dedek przeszedł przez piekło. Kilka lat temu „Jędrula” usłyszał przykrą diagnozę

Wreszcie opowiedział o bolesnej diagnozie. Zaczęło się od bólu biodra, a szereg badań dał przykre wyniki — jakiś czas temu Tomasz Dedek dowiedział się, że ma raka prostaty. Nie ukrywał tego przed bliskimi i znajomymi, otwarcie mówił o chorobie. Wreszcie namówiono go, aby o zdrowiu zaczął mówić w mediach.

– Zrobiłbym to o wiele wcześniej, gdyby ktoś mnie o to zapytał. Uważam, że trzeba głośno mówić o tym, że należy o siebie dbać. Bo to jest tabu w naszym kraju. O cytologii i mammografii mówi się sporo […] A w temacie raka prostaty — cisza. To niebywałe. Społeczeństwo jest niewyedukowane. Faceci wstydzą się rozmawiać o chorobach – przyznał.

Aktor przyznał, że z początku przyjął diagnozę z dystansem i oczekiwał, że wynik badań się zmieni. Kiedy jednak okazało się, że to rzeczywiście nowotwór, a w dodatku rozległy i złośliwy, wpadł w lekką panikę.

– Ale nie dlatego, że bałem się o życie, tylko po prostu nie wiedziałem, na jakie leczenie się zdecydować i jakie kolejne kroki podjąć. Wszyscy wiemy, jak w Polsce wygląda służba zdrowia. Chciałem, żeby pokierował mną ktoś kompetentny – stwierdził.

Na szczęście aktor jeszcze w młodości poznał studenta medycyny, do którego ostatecznie skierował swoje kroki. Otrzymał pomoc, przeszedł operację, ostatnią chemię wziął cztery lata temu. Po okresie absolutnej abstynencji mógł wypić lampkę czerwonego wina i spokojnie planować przyszłość.

– We wrześniu przechodzę na emeryturę. I to chyba nie będzie najlepsze, co mnie czeka – zdradził, choć zapewnił, że na scenie nadal będzie się pojawiał.

Cieszymy się, że mimo iż przechodzi na emeryturę, będzie pojawiał się na scenie i z okazji urodzin życzymy artyście wszystkiego, co najlepsze.

Tomasz Dedek
Tomasz Dedek
Tomasz Dedek
Tomasz Dedek

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Tomasz Dedek masakruje rząd PiS. „Nasze społeczeństwo zostało sprostytuowane”
  2. „Dzień Dobry TVN”: Wzburzona Drzyzga zaczęła ostro mówić prosto do kamery. „Przepraszam, ale poniosło mnie”
  3. Na widok Magdy Gessler można było zwariować. Miała na sobie 15 metrów materiału, 8 warstw tiulu i pióra

Źródło: Plejada