Polacy ruszyli na pomoc, zaginął Stanisław Stefańczyk. Jego życie może być zagrożone

Zaginął Stanisław Stefańczyk

W jakich okolicznościach zniknął Stanisław Stefańczyk? 24 stycznia około 9.00 mężczyzna wyszedł ze swojego domu w Sulechowie w województwie lubuskim. 2 godziny później był widziany na lokalnej stacji Orlen, a kilkadziesiąt minut później świadkowie dostrzegli go także w miejscowym sklepie sieci Netto.

Mężczyzna nie wrócił jednak z zakupów do domu ani z nikim się w tej sprawie nie kontaktował. Od wizyty w Netto nikt go też nie widział. Najbliżsi nie mogli zbagatelizować problemu, ponieważ mężczyzna boryka się z problemami z pamięcią. Niewykluczone więc, że po prostu zapomniał drogi do domu i się zgubił.

Najaktywniejsze poszukiwania toczą się oczywiście w jego okolicy, ale istnieje prawdopodobieństwo, że mężczyzna wsiadł w komunikację publiczną i pojechał gdzieś dalej, być może nawet do innego miasta.

Służby udostępniły nie tylko zdjęcie zaginionego, ale także wskazówki dotyczące tego, jak może być ubrany. Wychodząc z domu miał na sobie biały sweter, ciemne spodnie oraz czapkę w kolorze czerwonym i czarnym, która miała na sobie loga Biedronki i WOŚP.

Poinformowano też, że Stanisław Stefańczyk ma 170 centymetrów wzrostu, siwe, krótkie włosy i piwne oczy. Jego znakiem charakterystycznym jest tatuaż Indianina znajdujący się na jego lewej ręce.

– Jeśli ktokolwiek widział zaginionego lub zna miejsce jego pobytu, proszony jest o kontakt z policją pod nr tel. 47 795 64 11 lub pod nr alarmowy 112 – czytamy w komunikacie.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
2. Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
3. Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa