Polka blisko Oscara!
Właśnie zaczyna się 96. gala rozdania Oscarów. Jedna z czterech najważniejszych amerykańskich nagród niedługo znajdzie się w rękach najlepszych osób w branży kinematograficznej. Niewielu wie, że jedna z Polek jest bardzo blisko tej nagrody.
Trwa 96. gala rozdania Oscarów
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zbliża się do okrągłego jubileuszu w przyznawaniu jednej z najważniejszych nagród kinematograficznych na świecie. Dziś oglądamy 96. ceremonię wręczenia Oscarów. Obecnie statuetka przyznawana jest w 24 kategoriach, a do najważniejszych z nich należy najlepszy film, najlepszy aktor pierwszoplanowy i najlepsza aktorka pierwszoplanowa.
Historia nazwy Oscar owiana jest tajemnicą i przekazywana jako legenda. Podobno bibliotekarka Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej uznała, że rycerz przedstawiony na statuetce przypomina jej wuja o tym samym imieniu. Inna przekazywana historia mówi o tym, że nazwę nagrodzie nadała Bette Davis. Jedno jest pewne, pokryta 24-karatowym złotem statuetka powędruje dziś do dłoni najlepszych twórców na świecie.
"Chłopi" nie dostaną Oscara
Wiele wskazywało na to, że polskim pretendentem do tej prestiżowej nagrody będzie wydany w ubiegłym roku film “Chłopi”. Produkcja stworzona przez twórców “Twojego Vincenta”, czyli nominowanego do Oscara w kategorii długometrażowego filmu animowanego, miała duże szanse na docenienie. Niestety nie został wskazany w żadnym zestawieniu, o czym z przykrością poinformowali jego twórcy.
Krytycy filmowi byli podzieleni w kwestii tego, czy “Chłopi” rzeczywiście zasługiwali na nominację do Oscara. Publicysta Tomasz Raczek na łamach “Onetu” podzielił się swoją refleksją na ten temat.
On miał u nas powodzenie w Polsce, ale poza Polską już raczej jest chłodniejsze przyjęcie. (…) Natomiast gdy czytałem już recenzje opublikowane za granicą — w Irlandii i Wielkiej Brytanii — one już były bardzo często mocno krytyczne. Dla mnie nie jest żadnym zaskoczeniem to, że nie ma nominacji dla filmu „Chłopi”. To był film wtórny, po wcześniejszym uzasadnionym sukcesie filmu „Twój Vincent” - tłumaczył Tomasz Raczek.
Polski akcent na tegorocznych Oscarach
Porażka “Chłopów” nie oznacza jednak, że Polacy nie mogą zostać docenieni na 96. gali rozdania Oscarów. Okazuje się, że mamy szanse w kategorii na najlepszy film oraz najlepszy film międzynarodowy. Chodzi o produkcję, za której reżyserię odpowiadał Jonathan Glazer. Film zatytułowany “Strefa interesów” opowiada o losach komendanta obozu koncentracyjnego i jego żony, którzy próbują ułożyć sobie życie, mieszkając tuż obok Auschwitz.
Oprócz tego, że akcja filmu rozgrywa się na terenie Polski i tam był też nagrywany, jest jeszcze jeden rodzimy akcent. Chodzi o ekipę producencką obrazu. Ewa Puszczyńska została jego producentką, dlatego jeśli “Strefa interesów” otrzyma statuetkę w którejś z kategorii, w której została nominowana, będziemy mogli poszczycić się narodowym sukcesem. Trzymacie kciuki za ten film?
