Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Porażające, jakie 2 słowa wykrzyczał nożownik po ataku na 5 latka. Było tam nazwisko prezydenta!
Sara Karmańska
Sara Karmańska 19.10.2023 08:16

Porażające, jakie 2 słowa wykrzyczał nożownik po ataku na 5 latka. Było tam nazwisko prezydenta!

Świadkini zdarzenia ujawniła, co nożownik powiedział po ataku na 5-latka. fot. Facebook/Komenda Miejska Policji w Poznaniu, Canva/DAPA Images
Świadkini zdarzenia ujawniła, co nożownik powiedział po ataku na 5-latka. fot. Facebook/Komenda Miejska Policji w Poznaniu, Canva/DAPA Images

18 października Polską wstrząsnęła straszliwa tragedia. W Poznaniu 5-letni Maurycy został zaatakowany przez 71-letniego nożownika, który stanął na drodze grupy przedszkolaków, która wyszła na spacer. Przestraszona grupa próbowała odejść, ale przedszkolanki nie zdołały ochronić wszystkich dzieci. 

Atak nożownika wstrząsnął Polską

71-letni napastnik Zbysław C. najpierw zaczął zaczepiać dzieci. Mężczyzna miał krzyczeć, że je pozabija. Zaraz potem rzucił się z nożem na jednego ze starszaków. 5-letni Maurycy nie miał szans. Chłopiec otrzymał cios w okolice serca i natychmiast upadł. Niestety chłopiec zmarł na stole operacyjnym

Nożownik niezbyt przejął się tym, co zrobił i uciekł z miejsca zdarzenia. Po drugiej stronie ulicy został zatrzymany przez mieszkańców pobliskiej kamienicy i pracowników firmy wywożącej odpady. Mężczyzna nie chciał jednak poddać się bez walki. Na szczęście do akcji wkroczyła policjantka po służbie, która pomogła obezwładnić napastnika i wezwała odpowiednie służby.

Atak nożownika w Poznaniu. Znalazł się naoczny świadek, mówi że sprawca się śmiał, "i tak mi nic nie zrobicie"

Nożownik już wcześniej miał zachowywać się nietypowo

Zgodnie z doniesieniami, mężczyzna już wcześniej miał się dziwnie zachowywać. Portal „Onet wypytywał o nożownika okolicznych mieszkańców. Wielu z nich powiedziało, że widziało go wcześniej w sytuacjach, które wskazywały na to, że nie jest osobą zrównoważoną. 

Widać było, że dzieci go denerwują. On często przychodził do sklepu po alkohol, a później pił na pobliskim boisku. Jak były tam dzieci, to je zaczepiał, wyzywał i przeganiał – powiedziała „Faktowi” jedna z mieszkanek poznańskiego Łazarza. 

Świadkini zdarzenia ujawniła, co nożownik powiedział po ataku na 5-latka

Portal „Fakt” dotarł do kobiety, która była świadkiem zatrzymania 71-latka i reanimacji 5-letniego Maurycego. Jessica Plecha podzieliła się z tabloidem wstrząsającymi szczegółami i zdarzenia. Jej zdaniem 71-letni nożownik miał cieszyć się z popełnionej zbrodni.

Ten mężczyzna zachowywał się tak, jakby się cieszył z tego, co zrobił. Zaczął podskakiwać, a później wykrzykiwał: ave Putin.

Kobieta z trudem powstrzymywała łzy, opowiadając o zachowaniu mężczyzny, który zaatakował grupę przedszkolaków:

On się zachowywał jak szaleniec. Nikt normalny nie zrobiłby tego, co zrobił ten mężczyzna. Tylko psychopata morduje niewinne, przypadkowe dziecko. Jak można zrobić w ogóle coś takiego dziecku.

Źródło: Fakt, Onet