Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Skandaliczne zachowanie położnej podczas porodu. Na szczęście nie zrobiła dziecku krzywdy
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 05.02.2021 10:10

Skandaliczne zachowanie położnej podczas porodu. Na szczęście nie zrobiła dziecku krzywdy

poród
fot. unsplash.com/(zdjęcie poglądowe)

Kobieta rodziła już po raz czwarty. Wydawało się, że nic złego nie może się stać. Powodem ogromnej paniki i strachu nie były jednak komplikacje, a niezrozumiałe, przemocowe zachowanie położnej, która postanowiła wepchnąć rodzące się dziecko z powrotem do łona matki.

Narodziny czwartego dziecka miały być kolejnym wspaniałym momentem w życiu kobiety. Carolina Malatesta, mieszkanka Alabamy przeżyła zamiast piekło. Położna sprawiła, że kobieta spanikowała, a nawet chciała uciekać.

Poród przy agresywnej położnej

Carolina miała zostać mamą po raz czwarty. Trzy poprzednie ciąży donosiła bez komplikacji, każdy poród był naturalny i choć bolesny, odbywał się prawidłowo. Przyjście na świat czwartego dziecka odbyło się w drakońskich warunkach.

Wszystko z powodu położnej. Carolina najpierw czuła się ignorowana przez położną, która mimo tego, że była obecna na sali, nie zajmowała się pacjentką, nie kontrolowała sytuacji, zignorowała moment odejścia wód i początek porodu.

Kobieta osunęła się w bólu na podłogę, czuła, że rodzi, a jej dziecko pomału wysuwa się z ciała. Wtedy właśnie doszło do sytuacji, której żadna mama nie chciałaby przeżyć. Położna odzyskała zainteresowanie pacjentką, podeszła do niej, złapała za ręce i przekręciła kobietę w pozycję na czworaka, po czym zaczęła wpychać dziecko do środka.

Kobieta zaczęła się wyrywać, krzyczeć. Spanikowała, bała się, że jej dziecko nie przeżyje. Położna, była niewzruszona. Wtedy właśnie do sali wszedł lekarz, który przerwał tę okropną, pełną przemocy sytuację.

Wysokie odszkodowanie nie zwróci zdrowia

Lekarz na szczęście wszedł do sali w odpowiednim momencie. Dzięki temu udało się uratować dziecko i jego mamę. Poród przebiegł poprawnie, a maluch na szczęście nie ucierpiał. Kobiecie zostały zerwane nerwy miednicy. Z bólem będzie musiała mierzyć się do końca życia.

To przeżycie odcisnęło na kobiecie ogromne piętno. Przez długie miesiące walczyła ze stresem pourazowym i depresją poporodową. Carolina pozwała szpital, w którym rodziła.

Podczas sprawy sądowej przyznano kobiecie odszkodowanie w wysokości 16 milionów dolarów. Położna stanęła przed sądem i odpowie za swoje zachowanie. Do mediów nie dotarła informacja dotycząca tego, dlaczego położna dopuściła się takiego czynu.

Carolina rodziła sama, nie było przy niej męża ani lekarza, wiele kobiet, które dowiedziały się o tej sytuacji, skrytykowało fakt, że mężczyźni zostawiają kobiety w takich sytuacjach.

Carolina stara się pozbierać po tej traumatycznej sytuacji. Jak twierdzi w rozmowie z portalem al.com, żadne pieniądze nie są w stanie odkupić zdrowia i odczarować traumatycznych chwil, które przeżyła. Jak podaje portal, historia Caroliny otworzyła usta pokrzywdzonym kobietom, które zaczęły otwarcie mówić, że także doświadczyły złej opieki w trakcie porodu. Niestety, podobne historie zdarzyły się także na naszej rodzimej ziemi. Polka nagłośniła sprawę pielęgniarki, która ją upokarzała.

Zobacz zdjęcie:

poród

Nie wiadomo, dlaczego położna zachowała się w ten sposób. Na szczęście nie udało się jej skrzywdzić dziecka.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Powiązane
Olgierd Łukaszewicz
Rozpoznasz te gwiazdy PRL po oczach? Numer 4 to wyzwanie dla każdego