Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Powtórzą Oscary?! Największy wygrany okazuje się plagiatem. „Jesteśmy zszokowani”
Redakcja Lelum
Redakcja Lelum 05.03.2018 16:37

Powtórzą Oscary?! Największy wygrany okazuje się plagiatem. „Jesteśmy zszokowani”

instagram.com

90. ceremonia rozdania Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej za nami. Nie obyło się bez zaskoczeń – wielki wygrany został kilkukrotnie oskarżony o plagiat. Jeżeli przypuszczenia się potwierdzą, trzeba będzie powtórzyć Oscary?!

Film Kształt wody w reżyserii Guillermo del Toro był nominowany aż w 13 kategoriach! Ostatecznie Galę zakończył „tylko” 4 Oscarami, w tym dla najlepszego filmu. Nagrodzony został również w kategorii reżyseria, scenografia i muzyka. Jego wygrana wzbudza jednak spore kontrowersje…

Zobaczcie całą listę zwycięzców 

Powtórzą Oscary?!

Kilka tygodni przed rozdaniem nagród, wokół filmu namnożyły się kontrowersję. Reżyser został oskarżony o plagiat. Co ciekawe pierwsze oskarżenia o plagiacie nie padły od specjalistów, ale od… internauty! Zauważył on, że fabuła filmu bardzo przypomina sztukę autorstwa, zdobywcy Pulitzera, Paula Zindela- Let Me Hear You Whisper.

Śpieszmy z wyjaśnieniem: Główną bohaterką Kształtu Wody jest Eliza (w tej roli nominowana do Oscara, Sally Hawkins). Eliza jest sprzątaczką w laboratorium rządowym, odkrywa, że eksperymenty przeprowadzane są na człekokształtnym stworzeniu, wodnym. W sztuce Zindela, również występuje postać sprzątaczki, która w centrum badawczym postanawia uwolnić delfina, na którym przeprowadzane są eksperymenty.

ZOBACZ TEŻ: Skandal! „Hipnoza” TVN jest ustawiona?! „Uczestnicy programu to statyści”

Do afery dołączył się syn Paula Zindela, który na łamach The Guardian, domaga się odszkodowania od twórców filmu i udziału w zyskach:

 Jesteśmy zaszokowani, że czołowe studio wyprodukowało film tak wyraźnie wywodzący się z pracy mojego zmarłego ojca, bez wspomnienia o nim i poproszenia nas o prawa. Wiele osób informuje nas, że uderzyło ich znaczne podobieństwo obu produkcji. Jesteśmy bardzo wdzięczni fanom Paula Zindela za zwrócenie na nie uwagi.

Do doniesień o plagiacie dołączyła również wytwórnia FOX, która jest dystrybutorem filmu:

– Guillermo del Toro nigdy nie widział ani nie czytał sztuki pana Zindela w żadnej formie. Pan del Toro ma za sobą 25-letnią karierę, podczas której zrealizował 10 filmów pełnometrażowych i zawsze był bardzo szczery w mówieniu o swoich inspiracjach. Jeśli rodzina pana Zindela ma pytania dotyczące oryginalnej pracy, zapraszamy do rozmowy.

ZOBACZ TEŻ: Już wiadomo, dlaczego Kret RZUCIŁ Tadlę. Powodem jest Taniec z Gwiazdami

Kolejne zarzuty

Niestety, nie są to jedyne zarzuty dla zwycięscy wczorajszej Gali Oscarów 2018. O skopiowanie fabuły oskarżył twórców filmu jeden z internatów. Zauważył on podobieństwo do holenderskiego filmu krótkometrażowego pt. The Space Between Us, autorstwa Marca Nollkaempera. Opis filmu jest DOKŁADNIE taki sam jak Kształtu Wody.

Holenderska Akademia Filmowa po dogłębnej analizie obu filmów i rozmowie z Guillermo del Toro, wydała oświadczenie:

– Po niedawnym pokazie filmu oraz bardzo konstruktywnych i przyjaznych dyskusjach uznaliśmy, że „Kształt wody” i nasz film to odmienne dzieła.

Twórca Amelii Jean-Pierre Jeunet, również oskarżył del Toro o plagiat. Uważa on, że jego scena z filmu Delicatessen również została skopiowana:

– Powiedziałem del Toro: masz wielką wyobraźnię, wielki talent. Po co kraść pomysły od innych? On na to: Zawdzięczamy wszystko Terry’emu Gilliamowi. Jego zdaniem nic od nikogo nie ukradł, skoro Terry Gilliam zainspirował nas wszystkich.

Myślicie, że będzie skandal?

via GIPHY

ZOBACZ TEŻ: To już koniec! Majewski RZUCIŁ Deynn. „Chodziło tylko o pieniądze”

źródło: msn.com

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?