Przykre i dosadne komentarze po występie Viki Gabor podczas "Roztańczonej Polski". Niepojęte, co ludzie wypisywali
Viki Gabor szybko przekonała się, z czym wiąże się show-biznes. Zyskała popularność w “The Voice Kids”, później wygrała dla Polski Eurowizję Junior i gdy wydawało się, że wszyscy będą ją już tylko uwielbiać, szybko wylano na nią kubeł zimnej wody w postaci hejtu. Ten pojawia się niemal przy każdej okazji.
Viki Gabor na koncercie TVP
Telewizja Polska tego lata zorganizowała serię wydarzeń pod szyldem “Roztańczona Polska”. Na jednym z wydarzeń występowała na przykład Viki Gabor. Choć młodociana gwiazda na pewno chciała dać z siebie wszystko, po koncercie mogła czytać w większości przykre komentarze.
Te pojawiały się zresztą jeszcze przed jej wykonem, gdy w mediach społecznościowych TVP pojawiło się nagranie z jej próby. Można się zastanawiać, czym sobie na to zasłużyła.
"Familiada": "nazwa ptaka, w której występuje "o z kreską?", Niesłychana wpadka, tak odpowiedział uczestnikViki Gabor krytykowana
Telewidzowie niespecjalnie wzbraniali się przed tym, by nie pisać nastolatce przykrych komentarzy. Bez ogłady wyrażali swoje zdanie, które mogło być dla piosenkarki krzywdzące. Jedni czepiali się jej maniery śpiewania, a inni płytkiej tematyki tekstów.
- Straszna maniera stękająco-jęcząca
- Ciągle te same, głupie piosenki
- Niech Gabor wyć przestanie
- Wyje jak mój kot w marcu
- Ona nie śpiewa, tylko jodłuje
Viki Gabor miała problemy techniczne?
Niewykluczone, że gorszy efekt dźwiękowy w trakcie występu Viki wcale nie był spowodowany jej niedyspozycją, czy brakiem talentu, o który posądzają ją niektórzy. Mogła mieć problemy techniczne. W trakcie transmisji widać było, że piosenkarka poprawia sobie słuchawkę.
Ci, którzy nigdy na scenie nie występowali, nie mają pojęcia, jak istotną rolę pełni odsłuch. To właśnie on pozwala artystom odnaleźć się w hałasie głośników i sprawia, że łatwiej panują nad swoim głosem. Jeśli więc działa niepoprawnie, wokaliści nie są w stanie stwierdzić, czy dobrze śpiewają.
