Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Przykry los aktorki z "Samo życie". Nie mogła chodzić przez kilka miesięcy, poddała się poważnej operacji
Sara  Karmańska
Sara Karmańska 29.01.2024 10:10

Przykry los aktorki z "Samo życie". Nie mogła chodzić przez kilka miesięcy, poddała się poważnej operacji

Monika Jarosińska przez ostatnie trzy miesiące bardzo cierpiała, fot. Instagram/monika_jarosinska
Monika Jarosińska przez ostatnie trzy miesiące bardzo cierpiała, fot. Instagram/monika_jarosinska

Monika Jarosińska dała się poznać widzom dzięki występom w takich serialach jak „Samo życie” czy „Dziewczyny ze Lwowa”. Kilka lat temu wyprowadziła się z Polski na Maltę. Po ślubie spełniła bowiem marzenie, o wyprowadzce do słonecznego kraju. 

Monika Jarosińska niedawno wróciła z Malty do Polski

Monika Jarosińska kilka lat temu zamieszkała wraz z mężem na Malcie, gdzie ruszyła z własnym salonem kosmetycznym. Do kraju wracała na wydarzenia branżowe czy do pracy na planie. Po siedmiu latach aktorka zdecydowała się jednak na powrót do Polski.

Jak wyjaśniła w 2023 roku, o decyzji o powrocie do ojczyzny ostatecznie przeważyła tęsknota za krajem. Na obczyźnie brakowało jej także przyjaciół, z kolei poświęcenie biznesowi nie dawało satysfakcji jej artystycznej duszy. Jak mówiła wówczas „Super Expressowi”, po powrocie do Polski chciała skupić się na rozwijaniu swojej kariery:

Bez realizowania się jako aktorka i wokalistka nie czuję się szczęśliwa. Mój mąż to wie. Przyznał mi rację, że pewien etap się już zakończył. 

Takiego widoku w "Pytaniu na śniadanie" nie było od lat. Poprzedni zarząd by na to nie pozwolił. Dowbor rozwścieczy fanów moment po powrocie? Więcej dzieci nie będzie. Bohaterka „Rolnik szuka żony” aż okrzyczała męża. Tylko czy to wspólna decyzja?

Monika Jarosińska przez ostatnie trzy miesiące bardzo cierpiała

Jak się okazało, rozwój kariery musiał niestety nieco poczekać. Po powrocie do Polski Monika Jarosińska zaszyła się w mieszkaniu w Warszawie, gdzie przechodziła wielki dramat. Zamiast wrócić do pracy, zmagała się z ogromnym bólem, powodowanym przez rwę kulszową i przepuklinę kręgosłupa. Przez kilka pierwszych tygodni aktorka sądziła, że ból wynika z przemęczenia i że przejdzie, gdy nieco odpocznie. Niestety, leżenie w łóżku na dłuższą metę nie pomogło.

Miałam pęknięty dysk, który uciskał na korzeń nerwu kulszowego. Nie mogłam przez to chodzić. Poruszałam się dopiero po lekach przeciwbólowych. (…) Przez trzy miesiące głównie leżałam. I nawet nie wiem, jak je przetrwałam. Na stoliku obok mnie leżały tylko leki przeciwbólowe oraz leki zwiotczające mięśnie, żeby zmniejszyć nacisk na nerw. Ale nawet one w pewnym momencie przestały działać, więc każdy ruch powodował ból, którego nie potrafię z niczym porównać.

ZOBACZ TEŻ: Niepokojące słowa Małgorzaty Tomaszewskiej obiegły sieć. „Walczę z chorobą. Nie wiem jeszcze, co to jest”

Monika Jarosińska oddała się w ręce specjalistów

Ostatecznie okazało się, że konieczna będzie operacja. Mimo problemów aktorce udało się wrócić wraz z mężem na Maltę, gdzie spakowali resztę dobytku przed ostatecznym powrotem do kraju. 9 stycznia Monika Jarosińska poinformowała w mediach społecznościowych, że właśnie spędza ostatni poranek w swoim mieszkaniu na Malcie. Tego samego dnia ruszyli w drogę, która zajęła im kilka dni. Zaraz po przybyciu do Polski aktorka udała się do szpitala, gdzie przeprowadzono operację kręgosłupa. 

Bardzo się bałam, ale ostatecznie cieszę się, że się na nią zdecydowałam. Dziękuję polskiej służbie zdrowia, której bardzo ufam. Po operacji ból natychmiast ustąpił. Nie do wiary, że coś takiego potrafiło rujnować mi życie przez tyle miesięcy. W sobotę po raz pierwszy od dawna zaczęłam chodzić bez bólu! Teraz zajdę daleko!

Źródło: Super Express

Tagi: aktorka
Powiązane
"Familiada"
Dałbyś radę w "Familiadzie"? Quiz dla bystrzaków