Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Lekarz zignorował nowotwór. Gdyby nie pomoc ojca, nie przeżyłaby
Anna Frankiewicz
Anna Frankiewicz 14.10.2019 13:40

Lekarz zignorował nowotwór. Gdyby nie pomoc ojca, nie przeżyłaby

rak
instagram.com/megandidio

Rak to choroba, której obawia się chyba każdy z nas. Wiele z nas straciło z jego powodu bliskie nam osoby. Dlatego tak ważne jest regularne badanie się. Niestety, czasami nawet wizyta u lekarza nie zagwarantuje nam odpowiednio wczesnego wykrycia tej choroby. Tak było właśnie w przypadku tej dziewczyny, której życie uratował tylko upór jej ojca.

Wiele słyszy się i mówi o badaniach, które pozwolą odpowiednio wcześniej wykryć rozwój komórek nowotworowych. Jednak dużo osób wypiera świadomość, że ta choroba może dotknąć również ich. Wolimy często żyć w nieświadomości, niż musieć zmagać się z przerażającą diagnozą. Musimy jednak mieć świadomość, że raka możemy leczyć. Lepiej uzyskać diagnozę we wczesnych stadiach — wtedy będziemy mieć szansę na powrót do zdrowia.

Lekarz nie wiedział, że to rak

Megan nigdy nie pomyślałaby, że może mieć raka. Taka diagnoza wydawała jej się zupełnie absurdalna. Kobieta ma zaledwie 22 lata i mieszka w Kalifornii. Zawsze miała poczucie, że przed nią jeszcze całe życie, że nic nie może przerwać jej szczęścia.

Megan ma bardzo jasną skórę, dlatego jej rodzice zawsze prosili ją, by bardzo na siebie uważała, ona jednak uważała to za przewrażliwienie. Jednak intensywne kalifornijskie słońce rzeczywiście miało na nią wpływ. Któregoś razu na jej policzku pojawił się podejrzany pieprzyk.

rak

Lekarz nie wykrył choroby dziewczyny.

Dziewczyna stwierdziła, że to nic takiego. W jej rodzinie nie było żadnej historii zachorowań na raka, dlatego czuła, że nie ma powodów do obaw. Innego zdania był jednak jej ojciec, który naciskał, by poszła do lekarza.

Uratował jej życie

Megan dała się namówić na wizytę u dermatologa, dopiero kiedy jej ojciec ją na nią zapisał. Lekarz jednak stwierdził, że to nic poważnego. Jej tata jednak nie dał się przekonać. Tak długo naciskał, aż dziewczyna ugięła się i poddała badaniu biopsji. Okazało się, że całe szczęście, że tak się stało.

Jak się okazało, pieprzyk Megan rzeczywiście był zmianą nowotworową. Co więcej, rak skóry był już wtedy w zaawansowanym stadium. Dziewczyna nie mogła w to uwierzyć. Całe szczęście udało się go usunąć. Teraz dziewczynie pozostała blizna i świadomość, że gdyby nie upór jej ojca, mogłaby już nie żyć.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

rak

Całe szczęście, Megan jest już zdrowa.

rak

Gdyby nie upór jej ojca, mogłoby się to skończyć dużo gorzej.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Lidl naprędce wycofuje produkt. Zagraża życiu klientów
  2. Znaki zodiaku o niezłomnej woli. Nic im nie przeszkodzi w osiągnięciu celu
  3. Malutki kotek uczy się chodzić. Właściciel uchwycił niezwykły moment stawiania pierwszych kroków
  4. Przypadkiem zobaczyła w sieci zdjęcie ukochanego. Gdy zauważyła jeden szczegół, od razu z nim zerwała
  5. Nie żyje Jan Kobuszewski.
  6. Kiedy ksiądz powiedział Ewelinie, ile żąda za udzielenie ślubu, kobieta zdębiała. Takiej chciwości jeszcze nie widziała w swoim życiu

źródła: zeberka.pl

Powiązane
Olgierd Łukaszewicz
Rozpoznasz te gwiazdy PRL po oczach? Numer 4 to wyzwanie dla każdego