To kolejna smutna wiadomość dla fanów produkcji Ranczo. Twórcy serialu są wstrząśnięci przykrą wiadomością i, jak zapowiedział reżyser Wojciech Adamczyk, nie planują rozpoczynać zdjęć do filmu, choć planowo miały ruszyć w czerwcu.
Ranczo bez Pawła Królikowskiego?
Śmierć Pawła Królikowskiego sprawiła, że projekt jest obecnie nieaktualny. Aktor zmarł 27 lutego 2020 roku w Warszawie po długiej walce z tętniakiem mózgu. Był jednym z głównych bohaterów produkcji Ranczo, grał rolę Kusego, serialowego partnera Ilony Ostrowskiej, czyli Lucy. Zbudował poruszającą postać zagubionego artysty, który otworzył się na miłość.
Reżyser serialu Ranczo oraz filmu Ranczo Wilkowyje nie wyobraża sobie kontynuować działań bez tej kultowej postaci.
– Ta smutna wiadomość, wstrząsnęła nami wszystkimi i spowodowała, że możliwość nakręcenia filmu praktycznie upadła na zawsze – wyznał Wojciech Adamczyk w rozmowie z Onetem.
Twórca serialu przyznaje, że była to na tyle charakterystyczna rola, że odcisnęła piętno na całym serialu. Scenariusz opierał się głównie na wątkach związanych właśnie z Pawłem Królikowskim. Bez niego kontynuacja historii nie ma już sensu.
Ranczo: Paweł Królikowski
Reżyser ze wzruszeniem wspomina, jak aktor rozwijał się na planie serialu Ranczo. Miał ogromną charyzmę i przemawiała przez niego autentyczność, za co widzowie bardzo go pokochali. Idealnie wpisał się w koncepcję historii, która była próbką rzeczywistości, z którą mierzy się każdy z nas, ale ubraną w sielankowy klimat wsi.
Paweł Królikowski zarażał energią pozostałych członków ekipy. Nie dało się przejść obojętnie obok jego osobowości. Był elokwentny, zabawy i interesująco opowiadał. Artysta był zawodowcem o barwnej duszy. Tak właśnie zapamięta go cała rodzina z planu.
Widzowie bardzo czekają na kolejne projekty związane z Ranczem, więc producenci nie mówią ostatniego słowa. Ale to musiałoby być już coś zupełnie nowego. Jednak póki co nikt z ekipy nie przejawia takich planów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:

Po odejściu Pawła Królikowskiego producenci rezygnują z kontynuacji Rancza.

Aktor pełnił w scenariuszu na tyle kluczową rolę, że dalsze działania nie mają sensu.

Widzowie oraz przyjaciele z planu zapamiętają na długo jego talent i barwną osobowość.
ZOBACZ TEŻ:
źródło: kultura.onet.pl