Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Richardson miażdży Kurskiego: „Wielu ludziom złamał życie”
Julia Bogucka
Julia Bogucka 09.02.2024 16:22

Richardson miażdży Kurskiego: „Wielu ludziom złamał życie”

Jacek Kurski, Monika Richardson
Pawel Wodzynski/East News/Pawel Wodzynski/East News

Dziennikarka była związana z publiczną telewizją przez 25 lat. Niestety, udział w kampanii reklamowej marki produkującej kawę sprawił, że musiała się z nią pożegnać. Od swojego odejścia nigdy nie gryzła się w język i w ostrych słowach komentowała poszczególne zjawiska w niej występujące. W ostatnich dniach podsumowała również prezesurę Jacka Kurskiego.

Monika Richardson ma przeszłość w TVP

To dziennikarka i prezenterka telewizyjna, która przygodę w mediach rozpoczęła w 1995 roku. Pierwsze kroki stawiała na antenie TVP2 współtworząc programy takie jak “Kulty popkultury”, “Europejczycy” czy “Scena otwarta". Była redaktorką naczelną miesięcznika “Zwierciadło”, pojawiała się również na falach Radia Złote Przeboje. Kilka lat zasiadała na kanapie w studiu “Pytania na Śniadanie”, prowadziła również format “Europa da się lubić”.

KAPIF_oryginal_K478272F.jpg
Źródło: KAPiF

Szczególnie dwie ostatnie funkcje przyniosły jej olbrzymią popularność wśród odbiorców, jednak w 2019 pożegnała się ze swoją pracą. Powodem było uczestnictwo w kampanii promocyjnej jednej z marek kawy. W videocaście portalu “Pomponik” zdradziła, jak wyglądały kulisy jej zwolnienia z TVP.

"Z Telewizji Polskiej wyrzuca się tak, że po prostu przestaje ci działać przepustka. Nikt z tobą się nie spotyka i nie mówi: "drogi Damianie, chcielibyśmy ci podziękować za twoją pracę". Nie, po prostu widzisz wielki znak: "Richardson, zapraszamy, w******ć" i zabierają ci przepustkę"

- opowiadała w ostrych słowach dziennikarka.

Nie pozostawiła suchej nitki na ekipie "Pytania na Śniadanie". Zapadną się pod ziemie? Richardson aż zapłonęła Monika Richardson wybuchła: "Do moich lewackich znajomych...". W komentarzach burza

Monika Richardson nie szczędziła słów krytyki w stronę TVP

Po odejściu z publicznej telewizji dziennikarka nie przebierała w słowach, krytykując jej działania. Już po zakończeniu współpracy potrafiła w ostry sposób oceniać swoich byłych współpracowników, dostało się między innymi Maciejowi Kurzajewskiemu. Monika Richardson podsumowała jego postać jako “sztuczną” i “plastikową”. Natomiast, gdy “Pomponik” spytał dziennikarkę o opinię w sprawie zwolnienia jej byłego szefa, Jacka Kurskiego, powiedziała krótko:

"No comment. Bardzo pozdrawiam Jacka Kurskiego i całą jego ekipę… niech go piekło pochłonie"

Również ostatnie wydarzenia związane z przegłosowaniem przez Sejm uchwały dotyczącej rzetelności i bezstronności mediów publicznych nie uniknęły komentarza z ust Moniki Richardson. Kilka tygodni temu na profilu instagramowym programu “Pytanie na Śniadanie” pojawiło się zdjęcie ekipy odpowiedzialnej za jego produkcję, wzorowane na słynne oscarowe selfie z 2014 roku. Prezenterka nie powstrzymała się przed wypowiedzią pod tym postem: “Jaka ekipa, takie selfie” - podsumowała dziennikarka.

ZOBACZ TEŻ: Monika Richardson kupiła mieszkanie dla syna. Wyznała, skąd miała pieniądze

Monika Richardson w ostrych słowach o Jacku Kurskim

Prezenterka została zapytana ostatnio przez serwis “Jastrząb Post” o możliwości jej powrotu do Telewizji Polskiej. W odpowiedzi stwierdziła, że nie od niej to zależy, ale uważa, że oczyszczenie stacji w celu podniesienia jej wiarygodności jest bardzo ważne. Postanowiła jednak szczerze i ostro skomentować działalność jej byłego szefa, czyli Jacka Kurskiego.

“Przez wiele lat powtarzałam, że te zmiany, które wprowadzał Jacek Kurski et consortes, były zmianami w dużej mierze nieodwracalnymi. Bardzo wielu ludziom złamał życie zawodowe, odesłał ich do innych zawodów, niektórych na emeryturę. I zawsze mówiłam, że to będzie bardzo trudne wprowadzić z powrotem względną równowagę polityczną czy też obiektywizm w media publiczne. Może to zajmie sześć miesięcy, może dwa lata, a może nigdy się to nie uda. Po prostu zepsuliśmy media publiczne, zniszczyliśmy je i może one już nigdy się nie odrodzą. Niestety nie możemy mieć do nikogo pretensji, tylko do samych siebie”

- tłumaczy w tych pesymistycznych słowach swoje podejście do TVP Monika Richardson.

Jeśli wierzyć jej prognozom, doprowadzenie do prawdziwej rzetelności i obiektywizmu w publicznej telewizji może jeszcze trochę zająć.

EN_01535815_0658.jpg
Źródło: Pawel Wodzynski/East News